Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak miałem 15 lat to myślałem, że dziewczynę znajdę w liceum. W gimnazjum tylko jeden chłopak miał. W liceum gdy inni zaczęli się parować a ja musiałem słuchać w szatni na wf o pierwszych seksach itd. to wciąż się łudziłem. Na studiach na pewno musi być lepiej.

Mając 20 lat korzystając jak tylko się dało z dobrodziejstw życia studenckiego to wciąż pozostałem sam.

Może więc w pracy pomyślałem. W wieku 25 idąc do poważnej pracy a nie dorywczej dla studenta wynik był wciąż ten sam.

Mając lat 30 już przestałem wierzyć. Zrozumiałem. Byłem i jestem, i pozostanę niestety sam przez łysienie androgenowe rozpoczęte jeszcze w szkole. Do tego 177cm...

Dziękuje wszystkim co nauczają blackpilla. Kawał dobrej roboty. Tak trzymajcie. Człowiek w końcu zrozumiał.
#przegryw #tfwnogf #blackpill #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6084239ddf02be000aefe7c9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 139
  • Odpowiedz
@2418682u: @Pesadelo: ale w #!$%@? te przedawnioną statystykę i centyle, na ulicy mnóstwo oskarków z rocznów 01-04 nie mają mniej niż 183 cm w zrostu, 190cm a nawet i 2m to standard. Mam 185 i dla wielu dziewczyn jest to za mały wzrost, jedynie karlicom 160 odpowiada. Jeśli o związki chodzi to nigdy nie powinno się patrzeć na to, co jest po środku rozkładu normalnego. Zawsze trzeba być o te
  • Odpowiedz
@loxapine:
Na ulicy to sobie mogą mieć. W domu nie mają.
179-180 + sneakersy na grubej podeszwie i masz ~183.

Ja miałem 16 typa w klasie w technikum. To ledwo połowa miała 180-187. JEDEN miał 193.
Pozostali 174-179. Dwóch nawet bliżej 170.
Kwestia otoczenia.
Oficjalna średnia to 180,7 dla 19 latków z komisji wojskowej. Dla ludzi 30-40 lat średni to 177.

Autor przekroczył 30 lat i w jego rocznikach średni to
  • Odpowiedz
@loxapine:
Ale wymagania jakichś pustych lal to mało mnie obchodzą. Zawsze się znajdzie ktoś wyższy, bogatszy, ładniejszy.

Możesz mieć 190 ale pane Ci odbije np gościu 181 który zarabia 30k miesięcznie.
  • Odpowiedz
@Pesadelo: No też fakt, dodatkowe dziesiątki tysięcy zarabiane rocznie rekompensują wzrost - i jest to naukowo potwierdzone. Nie mniej, rodząc się po prostu wysokim i przystojnym nie musisz #!$%@?ć i zarabiać tyle, żeby jakaś chętnie #!$%@?ła ci się na bolec.
  • Odpowiedz
@loxapine:
Mi tego nie musisz mówić bo w rodzinie mam przykład. Wujas 171 cm i jeszcze zakolak (xD)
Ale żonke ma 9/10 z bimbałami jak donice bo własny zakład meblowy robi swoje.

Jak Cie stać na Porsche Panamera to nie przeszkadza ile masz wzrostu, bo i tak same się pchają żeby śmietane spić z kija.
  • Odpowiedz