Wpis z mikrobloga

Tęsknię za czasem gdy znajomi nie brali ślubów i nie zapraszaliśmy na wesela. Za czasem gdy nie musiałem kupować garnituru, gdy nie napadał mnie nagły stres że o #!$%@? jeszcze kawalerski zrobić, nie umiem tańczyć, nie lubię pić, nie mam z kim iść. #!$%@?
  • 67
  • Odpowiedz
@JestemPomidor: Tia... no cóż, wesela z lampką szampana, spacerami po angielskich ogrodach i rozmowach o Nitschem czy Freudzie są zapewne codziennością, podobnie jak zarobki programistów z tagu #programista15k. Wiesz... Yeti też podobno widziano. Ale zdecydowanie częściej zwykłe maupy w zoo.
  • Odpowiedz
@bArrek: Eh mam iść za rok na wesele i mega mi się nie chce, ale muszę. I kurde z 700 złotych do koperty, garnituru nie kupuję, bo mam, ale nowa koszula + buty + krawat to masz pewnie koło 400 złotych. 700 + 400= 1100 trochę drogo jak na imprezę. Do tego to wesele jest w górach, więc dojazd będzie kosztował, bo nocleg to chyba nam opłacą. Oczywiście idę sam, bo
  • Odpowiedz
@Arrival: i generalnie on jakiś czas temu był świadkiem u kogoś i mówił że #!$%@? że więcej nie będzie u nikogo. Myślałem że po starej znajomości mnie nie weźmie xD
  • Odpowiedz
gdy nie musiałem kupować garnituru, gdy nie napadał mnie nagły stres że o #!$%@? jeszcze kawalerski zrobić, nie umiem tańczyć, nie lubię pić


@bArrek: ja zawsze odmawiałem i żyję. Nawet do własnego wesela nikt mnie nie zmusi. Nie rozumiem takiego męczenia się, tylko dlatego, że postanawiasz robić różne rzeczy wbrew sobie.
  • Odpowiedz
Wszyscy tutaj z taką lekkością odmawiają udziału w weselach xd Ja również odmawiam, ale zwykle jest to przykre i dla mnie i dla zapraszających. Dlatego rozumiem, ze można tęsknić za takimi czasami. Nie dla wszystkich sprawianie innym zawodu jest miłym doświadczeniem.
  • Odpowiedz
@JestemPomidor: Jasny gwint... zacznij pisać bez błędów, bo oczy bolą... Nie chodzę do fryzjera, lekarzy się nie wybiera... bierzesz co jest na rynku jak nie chcesz czekać, gotuję sam... potrafię. A co.
Moje zdanie - moje prawo. Wesela to obciach. Szlus. Tak sądzę, i daj Panie Boże bym się rozczarował.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bArrek: ja na wesele w 2018 poszłam sama. Co więcej, świadek i swiadkowa również byli sami. To żaden problem, skoro to Twój przyjaciel, to znasz jego znajomych i będziesz miał z kim porozmawiać. Zresztą będziesz siedzieć obok pana młodego, to tym bardziej xd
  • Odpowiedz
@JestemPomidor: Jesteś pomidorem jednak.. jako roślina nie możesz wpływać na moje opinie. Skąd takie twierdzenie - no taki masz login, a to oznacza, że nie możesz kłamać. Rośliny nie kłamią. No tak czy nie? Czytam wprost, bez kontekstu...Więcej dystansu życzę.

@shesellsseashells: Dzięki, za zrozumienie.
  • Odpowiedz