Wpis z mikrobloga

@jrs2: po 1. nie ma szans, żeby było w tym koszyku 200 zł, nawet jeśli kupujesz pół kg marchwi za 6 zł, gdy w normalnej biedrze kilogram kosztuje jakieś 4-5 zł xD paragon pasuje, więc musiałeś wyjąć coś z koszyka, bo nie ma opcji na taki rachunek za to co tu widać. Po 2. zapoznaj się ze znaczeniem słowa bynajmniej, błagam. Bynajmniej to zaprzeczenie a nie synonim słowa przynajmniej, naprawdę (
@jrs2: Wtf, chyba nie umiesz robić zakupów albo baitujesz xD nie no, żartuję, ale to co kupiłeś w ogóle nie jest wyznacznikiem za ile można jeść albo że coś drożeje. 2x13zł awokado i alpro pewnie po dyszce jak obok masz połowę taniej kauflandowe sojowe wcale nie jakieś gorsze (zrozumiałabym jeszcze gdyby było barista ale to zwykłe). Po co papaja za 12zł, jest mnóstwo lokalnych / tańszych owoców smaczniejszych niż importowana z