Wpis z mikrobloga

Zauważyłem ciekawą sytuacje w Glovo, Uber Eats w Krakowie. Pojawiło się w apce trochę knajp, których nie jestem w stanie wygooglować. Często jak zamawiam pizze to na google maps sprawdzam zdjęcia np. pizzy od klientów - po zdjęciu można powiedzieć czy pizza będzie dobra czy nie. Zdjęcia w Glovo i Eats są zazwyczaj stockowe i nie wiadomo co przyjdzie. Zamówiłem dzisiaj jedzenie na Glovo z Pizza Fantino, nie ma żadnej informacji o tym miejscu na necie, sprawdziłem paragon po dostawie. Okazało sie, że to restauracja Olimp po sprawdzeniu NIP-u. Mamy też np Aldente Św Tomasza (św Tomasza 10). Okazuję się, że pod tym adresem działa Makarun, tylko, że na stronie Makarunu duże Bolognese za 17,90 PLN ale już po szyldem Aldente sprzedają za 30 PLN. Nie sprawdzałem więcej ale podejrzewam, że tak to działa. #ubereats #glovo #krakow
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@themuzzled: ja mialem dokladnie tak samo raz na uber eats.
Zamowilem indyjskie zarcie z rynku podgórskiego, dostałem nie to co zamawialem, nie bylo w apce numeru wiec szukam, googluje restauracje - a pod tym adresem zupelnie inna knajpa. tej marki w ogole nigdzie nie ma. Dziwne to
  • Odpowiedz
@Sl_w_k_1: A dwa - dyskryminacja cenowa. Sprzedaż w wielu kanałach i pod różnymi brandami pozwala Ci sprzedać więcej innym odbiorcom niż Twoja regularna grupa. Tu wchodzą wszelkie modele white label, brand leasing, etc.
  • Odpowiedz
@jpkfakeacc: wtf przecież pierwszy wynik w google jasno mówi, że ghost kitchen to zupełnie co innego XD

@themuzzled: zwyczajnie restauracje zakładają kilka profili żeby była większa szansa, że do nich trafisz - jak konkurencja występuje po razie a ty pięć no to masz januszowy profit ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@powaznyczlowiek: Dokładnie ale to jest trochę nie fair, bo załóżmy, że mamy firmę Kiełbasy u Janusza i załóżmy, że po czasie dostaje złe oceny i ogólnie kiepskie jedzenie. Janusz potem sobie zakłada to samo jako Berlin Wurst i startuje ze świeżą kartoteką bo klient nie wie dokładnie co jest po drugiej stronie.
  • Odpowiedz
@themuzzled: A co tu jest nie fair? Jak klient nie wie, to nie musi kupować. Równie dobrze każdy może zamykać i otwierać nowe firmy. Ale załóżmy, że jest nie fair i co dalej? Zgłosisz skargę na niego?

@powaznyczlowiek, no to warto nie zatrzymywać zdobywania wiedzy na 1 wyniku. Modeli jest kilka, równie dobrze firma host z własną kuchnią może wynajmować lokal i być nawet zarejestrowaną działalnością, która świadczy
  • Odpowiedz
@jpkfakeacc: Chyba nie rozumiesz co napisałem. Chodzi o to, że mają anonimowość. A ja chce wiedzieć od kogo kupuje a nie dopiero dowiedzieć się tego z paragonu. Niech sobie i wymyślają nazwy typu Klub Kaczora Donalda ale chce wiedzieć jaki kameleon jest za tym. Firmy można zakładać i otwierać, ale zawsze masz info typu NIP, dane osobowe itp.
  • Odpowiedz
@themuzzled: Dokładnie tak zrozumialem i dalej nie rozumiem co jest nie fair? Chcesz nakładać obowiązek powiązania marki ze spółką wydającą paragon? Gdybyś doczytał jak to działa, to wiedziałbyś, że wydawanie paragonu nie musi wiązać się z tym, że zawsze pod jednym NIPem ta sama osoba przygotowuje posiłek.

Anonimowości nie ma, bo jest marka na którą pracujesz. Może, ale nie musi mieć ona pokrycia w ocenach. Jak w życiu - jeżeli
  • Odpowiedz
@jpkfakeacc: Dobrze, więc będzie po dobroci. Co jest fair w sytuacji, w której restauracja wprowadza mnie w błąd co do swojej tożsamości? Jako konsument jestem przekonany, że zamawiam jedzenie w lokalnej firmie X, podczas gdy w rzeczywistości jest to sieciówka, której w dodatku nie lubię, a w dodatku informację o tym mogę znaleźć dopiero na paragonie. Abstrahuję od tego, czy jest to zgodne z konkretnymi przepisami, bo to oczywiste, że
  • Odpowiedz
Chcesz nakładać obowiązek powiązania marki ze spółką wydającą paragon? Gdybyś doczytał jak to działa, to wiedziałbyś, że wydawanie paragonu nie musi wiązać się z tym, że zawsze pod jednym NIPem ta sama osoba przygotowuje posiłek.


@jpkfakeacc: tobie się wydaje, że kolega kwestionuje @themuzzled nie rozumie, że jest coś takiego jak sieciówka? Franczyza? Naprawdę nie rozumiesz sedna sprawy?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@themuzzled: chyba wszystkie te Uber Eatsy, Pyszne itp. mają w umowach, że ceny u nich muszą być takie same jak bezpośrednio w restauracji, nie mogą nic dodatkowo doliczać pomimo że wszystkie te firmy biorą sporą prowizję dla siebie. Obstawiam, że oprócz poszerzania swojego zasięgu to też może mieć wpływ na tworzenie takich wirtualnych restauracji tylko na potrzeby tych aplikacji, mogą spokojnie dać dzięki temu wyższe ceny.
  • Odpowiedz