Wpis z mikrobloga

@saakaszi: @mnik1: Nie wiem na ile jesteście w temacie, ale to nie brzmi tak nieprawdopodobnie, gdy czytało się np. o czymś takim (wprawdzie z USA):

"To commit labor induction abortion, a physician inserts a medication into the mother’s birth
canal that irritates the cervix. The cervix is the opening at the bottom of the uterus, which
normally stays tightly closed until a mother is about 40 weeks pregnant and goes into labor.
The uterus during pregnancy is shaped like a hot air balloon or
  • Odpowiedz
@Papinian: A to czytałeś?

Mam bliskiego przyjaciela, który kiedyś był postępowym lewicowcem. Wyemigrował na zachód i podjął pracę w jednej z klinik aborcyjnych. To, co tam zobaczył sprawiło, że dziś jest jednym z najbardziej zaangażowanych działaczy pro-life jakich znam. To tylko niektóre z rzeczy których tam doświadczył:
- do kliniki przyszła młoda 17 letnia dziewczyna w 9 miesiącu ciąży i powiedziała: "jednak nie chce tego głupiego dziecka, zabijcie je". Lekarz odpowiedział "oki-doki". Lewą ręką WYJMOWAŁ DZIECKO SZCZYPCAMI, a prawą grał w pasjansa na komputerze. Cały zabieg trwał ponad dwie godziny, dziecko cierpiało przez cały ten czas
- do kliniki przyszła ośmiolatka i spytała co to za miejsce. Lekarz odpowiedział, że wykonujemy tu aborcje, i możemy jej pokazać jak to działa. ZASZYŁ W NIEJ dwumiesięczny martwy płód tylko po to, żeby 'przeprowadzić aborcję', po czym wypisał jej kupony rabatowe żeby rozdała kobietom w rodzinie
- ZMUSILI pracowników do podpisania oświadczenia, że nikt nie będzie pić ze zbiornika na odpady medyczne (przyjaciel podpisując to podał czyjeś
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@Papinian: brzmi to tym bardziej nieprawdopodobnie, gdy pomyśli się, do którego tygodnia można było w Polsce dokonywać aborcji.
Poza tym gdzie w twoim tekście jakiekolwiek rozrywanie na kawałki, wycinanie tkanek, wydłubywanie rdzenia jak w tym na pewno totalnie legitnym na pewno niekłamiącym zawiadomieniu? Spokojnie. XD
  • Odpowiedz
@saakaszi: tylko trochę bardziej drastyczne od zabijania płodu zastrzykiem w serce przy aborcji okolo 22-24 tc i wyżej. Jak sadzicie, w jaki sposób dokonuje się aborcji na zdrowych płodach w tak zaawansowanej ciąży? Wypowiada się zaklęcie i płód znika z macicy?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@saakaszi: #!$%@? ale trzeba mieć #!$%@? we łbie by tak opisywać aborcję ( _) Tego nawet nie można nazwać zaburzeniem psychicznym, to jakaś psychoza i obsesja na punkcie flaków
  • Odpowiedz
@ciemnienie: a no to rzeczywiście. Jutro składam zawiadomienie o tym, że weterynarz w klinice obok mnie zrywa żywym, przytomnym zwierzętom skórę, potem łamie im każdą łapę, wydłubuje oczy, a na koniec dusi je przez wepchniecie im do gardła własnego penisa. I to wszystko bez znieczulenia.

On naprawdę zabija czasem zwierzęta, ten opis jest tylko trochę bardziej drastyczny od zastrzyku.

Myślisz, że jak usypia się zwierzęta? Wypowiada zaklęcie i one znikają?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@ciemnienie:

Jak sadzicie, w jaki sposób dokonuje się aborcji na zdrowych płodach w tak zaawansowanej ciąży?


Ja bym użył blendera, ale mogę się mylić
  • Odpowiedz
@Pierorzek: ja bym poprosiła o autentyczny opis aborcji po 12 tc, kiedy polkniecie pigulki to za mało. Ustaliłam jedynie jak wygląda przerwanie ciąży około 22 tc i wyżej. Przy zdrowym płodzie jest on wcześniej uśmiercany zastrzykiem w serce z chlorku potasu, następnie podawane są środki na wywołanie porodu. Bardzo proszę proczojsowych aktywistów o rzetelne informacje, bo ja nie mogę się do nich dokopać.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: prawdę mówiąc mam to w dupie. Proszę tylko o nie kłamanie.

To, że nie chce mi się teraz szukać sposobu na wyciągnięcie płodu z brzucha w inny sposób niż wieszakiem albo poprzez skakanie ze schodów/uderzanie o coś brzuchem/ głodówkę czyli generalnie to, do czego zmuszone są kobiety o zbyt małym budżecie na humanitarne potraktowanie sprawy, nie oznacza, że możesz sobie wymyślać z tyłka jakieś tortury które nie mają miejsca.

Nic z tego opisu ze screena nie pokrywa się z
  • Odpowiedz
@ciemnienie: to sobie poszukaj w google.w czym masz problem. Zabijasz zdrowego bliźniaka by jego chore rodzeństwo mogło umrzeć godzinę po porodzie, dla takich potworów moim zdaniem nie powinno być internetu.
  • Odpowiedz