Wpis z mikrobloga

#goralskislownik 21/365:

cherym Boga -> (przysłowie) w zupełności, absolutnie, do szczętu, np. "Biyda była strasno, Franek zaziyroł do lodówki, ale tam juz cherym Boga nic do zezarcio nie było"

Etymologia – etymologia dzisiaj opisanego zwrotu wskazuje na język hebrajski jako źródło. Za wikipedią:

"Cherem" (hebr חֵרֶם – ‘klątwa’, dziś: ‘bojkot’, ‘ostracyzm’) – kara anatemy nakładana przez sąd rabinacki na osobę, która rażąco naruszyła przykazanie).


Możliwe iż pierwotnie oznaczało to zaklinanie się na "występek przeciw Bogu", rodzaj przysięgi podkreślającej wagę słów - coś w stylu "niech mnie Bóg pokarze, jeśli łżę", na podobnej zasadzie jak "niech mnie piorun strzeli" występujące w polszczyźnie.

[o co tu chodzi?]( https://www.wykop.pl/wpis/56283341/patrze-na-tag-ocieplaniewizerunkugorskiegozydostwa/)

#ciekawostki #lingwistyka #gruparatowaniapoziomu #ocieplaniewizerunkugorskiegozydostwa #podhale
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach