Wpis z mikrobloga

@takjaknachrzcie:
Polecam bediet. Jadłospis układany przez nich jest gówniany ale każdy posilek możesz zamienić na co tylko chcesz z bazy danych. Plusem jest to że od razu przelicza Ci kckl w tych podmienionych daniach.
Na redukcji jest problem moim zdaniem. System odejmuje Ci kckl tylko jeżeli waga Ci spada tzn. że jak schudniesz z 60 kckl na 58 to system obniży Ci zapotrzebowanie ale jeżeli waga przestanie spadać to system
  • Odpowiedz
@takjaknachrzcie Jak moja różowa korzystała z bediet, a ja w tym samym czasie z vitalii, to bediet było mocno okrojoną jej wersją, a korzystali z tej samej bazy przepisów.

Z tych dwóch polecam Vitalie, fabryki siły nie znam.
  • Odpowiedz
@takjaknachrzcie: Jak chcesz sam jadłospis to zależy ile masz czasu dziennie na siedzenie w kuchni. Nie pamiętam skąd braliśmy dietę z niebieskim, ale tak średnio z 1,5h dziennie trzeba było te rzeczy przygotowywać, większości nie dało się na drugi dzień, bo było dobre tylko na świeżo. Ogólnie to raczej te diety pudełkowe mają większy sens, bo wtedy to już naprawdę ciężko się do tego nie dostosować jak się ma podane
  • Odpowiedz
@not_me: diety pudełkowe to tak na prawde kot w worku - nie wiesz tak na prawdę na ile deklarowane makro i kaloryczność pokrywają się z tym co masz w pudełku, nie jesteś w stanie stwierdzić czy są to chociaż przybliżone wartości. Dla kogoś dla kogo nie ma to większego znaczenia, są spoko, ale dla zastosowań sportowo-sylwetkowych już niekoniecznie.
  • Odpowiedz
Ja mam od Michała Wrzoska. Jest smacznie, dietę mam tak ułożoną że każdy posiłek ma podobną ilość kcal i mogę swobodnie sobie wymieniać, przepisy raczej proste i szybkie. Każdy obiad mrożę po ugotowaniu i później według mnie jest smaczny po odgrzniau.
  • Odpowiedz