Wpis z mikrobloga

@anonimowyrozmowca: Oczywiście ze się da. Po pierwsze nowe bloki najczęściej maja pomiar poboru ciepła na wejściu, a nie na grzejnikach. Po drugie możesz zerwać posadzki i zrobić ogrzewanie podłogowe, masz wtedy płytę, z 10 cm styropianu i robisz ogrzewanie i wylewkę
  • Odpowiedz
@xspeditor: zastanawiałem się nad elektryczną podłogówką w łazience, ale stwierdziłem, że mogę bez tego żyć a i koszty dużo mniejsze. Najlepszą efektywność z takiego ogrzewania uzyskuje się jak się to połączy z pompą ciepła, co w bloku odpada.
  • Odpowiedz
@xspeditor: zależy skąd bierzesz ciepło, podłogówka wymaga niskiej temperatury, no i jakie masz stropy, prawidłowo zaistalowane ogrzewanie podłogowe wodne potrzebuje około 10cm, więc niestety w wielu bydynkach wielorodzinnych nie ma jak tych centymetrów znaleźć ;) No a elektryczne maty grzewcze, które faktycznie można zaisnatować niemal wszędzie są bardziej dogrzewaniem, nie wychodzą zbyt ekonomicznie.
akiko - @xspeditor: zależy skąd bierzesz ciepło, podłogówka wymaga niskiej temperatur...

źródło: comment_1617782591UdVOtb6KXntSMzYEcfOqqp.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@xspeditor: a po kontekscie wnioskuję, że techniczne możliwości są, tylko szukasz zdania czy warto? moim zdaniem warto. Grzejniki to zazwyczaj lekko przeszkadzają a to w ustawieniu mebli a to w dekoracji okien. Podłogówka grzeje dużą płaszczyzną, więc będzie ciepło. No chyba, że marzysz o drewnianych litych podłogach i dywanach to trochę sprzeczne bo dobrze izlują zamiast kumulować i oddawać ciepło
  • Odpowiedz
@xspeditor: wiedząc to co teraz to bym zrobił podłogowe i zostawił tylko grzejnik w łazience dodatkowo. Nie ma nic lepszego, niż stanąć na ciepłe kafle po kąpieli. Wersja budżetowa - podłogówka tylko w łazience
  • Odpowiedz