[melonnyk]

Film Znachor idealnie pokazuje mentalność kobiet ze wsi.
O pannę Marysię (Anna Dymna) stara się dobry chłopak z sąsiedztwa. Ma pieniądze, gdyż jego stary ma knajpe, i jak na chłopaka ze wsi jest całkiem obyty i uprzejmy. Dyskwalifikuje go jedna rzecz - kartoflana morda mimo niskiego body fatu. Do wiejskiej speluny w ktorej pracuje Marysia przyjeżdża czasami Gigachad Leszek Czyński (w tej roli doktor Lubicz), słynny hrabia i kobieciarz. Wasza "szara myszka" widząc egzotycznego panicza z miasta od razu pozwala mu nawet włazić pod ladę. Oboje ośmieszają dobrego chłopaka, ktory to później ich prawie nie zabił (iscie znachorowy #betauprising), przy okazji Rafała Wilczura który przyszedł tytoń kupić. Leszek ma bekę że Marysia serio wierzy że wezmą ślub i razem z rodzicami trochę się z niej śmieją przy obiedzie.

Jak widać nawet w okresie, gdy do monogamii przykładano większą wagę kobietom wciąż miękły kolana na myśl o spotkaniu przystojnego kobieciarza który ma 10 innych
#znachor #film #przegryw #stulejacontent i troche #pasta #blackpill #swieta

[sqlserver]

nic, jeśli twoje życie jest warte tyle co pstryknięcie palcami jakiejś karyny

@skitarii: ale przecież tak jest

[s.....i]

ale przecież tak jest

@sqlserver: mów za siebie, jeśli uważasz, że twoje życie gówno znaczy XD

[sqlserver]

@skitarii: dlaczego miałbym uważać inaczej?

[s.....i]

dlaczego miałbym uważać inaczej?

@sqlserver: A kto tak mówi? Skoro sam uważasz, że twoje życie nic nie znaczy, to pewnie masz rację.