Wpis z mikrobloga

Kolega @bounty zapytał mnie w temacie dlaczego uważam #konfederacja #braun #korwin za partię wolnościową więc postanowiłem odpisać mu zgodnie z moją wiedzą i przemyśleniami. Dlatego że post się rozrósł zapraszam innych serdecznie :)

Zapytałeś grzecznie więc postanowię Ci powoli wyjaśnić jak to widzę ze swojej perspektywy bazując na zebranej wiedzy i nakieruje Cię na źródła tejże jednak by móc dyskutować musimy pare faktów ustalić:

ponieważ większość tych "wolnościowcow" to albo konserwatywni liberałowie, albo szury.


1. Nie rozumiem co masz na myśli mówiąc "szury" jeśli jednak uważasz że można tak nazywać każdego z kim się nie zgadzasz to to nie jest dobre podejście. Nie wszystko to co lubi i myśli mainstream jest dobre i sam na pewno dobrze o tym wiesz. "Szury" najczęściej używają ludzie zacietrzewieni w markistowsko-socjalistycznym myśleniu gdzie podatki i bynajmniej dawanie bombelkom (czy innym grupom rozdawnictwo) jest dobre. Więc proszę nie używaj tego od tak bo nie jest to precyzyjne określenie. Za to chętnie dowiem się z czym konkretnie nie zgadzasz się z członkami Konfy (opisałeś w innych komentach pewne rzeczy więc się do nich odniosę na spokojnie).

2. W jaki sposób konserwatywny liberał kłóci się z ideą wolności? Właśnie konserwatywny czy też klasyczny liberalizm to coś z czego wyrosła jakakolwiek myśl wolnościowa. Że tak powiem zacznę od początku czyli Adama Smitha czyli prekursora kapitalizmu. Już on pisał iż bez niewidzialnej ręki wolnego rynku (zwanego przez niego ręką Boga) nie ma szans powstać jakikolwiek wolny system.

Konserwatyzm ma u Ciebie negatywne zabarwienie zupełnie bez powodu. Konserwatyzm (łac. conservare "zachowywać") to nic innego jak chęć ochrony tradycyjnych wartości. Bynajmniej nie oznacza ona, iż wartości te nie mogą się zmieniać, ale by zamiast rewolucyjnie wylewać dziecko z kąpielą, lepiej powoli i sukcesywnie modyfikować te zasady by stawały się lepsze. Dlaczego?

Z bardzo prostego powodu: otóż zasady cywilizacji na jakich oparty jest nasz świat liczą sobie wiele tysięcy lat. I nie mówię tu tylko o Białym człowieku ale w każdym zakątku globu tak jest, czy to Chiny, Japonia czy nawet najmniejsze plemiona Zuluskie miały swoje wartości które przetrwały próby czasu, głodu i generalnego zacofania technologicznego. Wartości te (takie jak pospolite - "nie zabijaj" - w różnych formach kultury na świecie), były tak dobre, że w czasach dużo cięższych niż nam przyszło dzisiaj żyć, potrafiły być latarnią morską w prostych umysłach ludzi tamtych czasów by wiedzieć jak czynić i jakim człowiekiem być (szczególnie w stosunku do innych) i po prostu zwyczajnie EWOLUCYJNIE sprawdziły się na przestrzeni wieków. Ci, którzy wyznawali złe wartości wymarli lub zostali podbici, Ci co wyznawali dobre przetrwali - skąd to wiemy? A bo otóż na całym świecie zachowały się tysiące cywilizacji i każda z nich ma pewne wspólne historie/przypowieści (które miały za zadanie przekazywać te prawdy moralne w prosty i obrazowy sposób) oraz cechy.

Jedną z tych najważniejszych cech wszystkich cywilizacji jest wspólna a jest nią: Bóg

I bynajmniej nie mam zamiaru przekonywać Cię byś uwierzył w Boga, bo tegoż szkiełkiem i okiem nie da się zobaczyć, tutaj nie pomoże żadna nauka oraz logiczne argumenty a jedynie wiara i odczucie - Twoje serce jest zdolne do jego poznania.

Aczkolwiek w całej swojej złożoności i historii najważniejsza jest sama filozoficzno-praktyczna idei Boga.
A po co nam ta idea i czym ona jest? Otóż w największym abstrakcyjnym uproszczeniu idea Boga to nic więcej jak "to coś co jest najbardziej niesamowite i najlepsze na świecie i wszystko to dobre co jest w Twojej wyobraźni i to co poza nią wykracza".

Po cóż nam ta idea? A bo otóż jak mamy podjąć decyzje w swoim życiu, i przyjmujemy, że wierzymy w Boga i chcemy czynić dobro by się do niego zbliżyć - to przyjmujemy iż powinniśmy robić to co najlepsze, najbardziej dobre itp. to zaprzęgamy sumienie, nasze doświadczenia, doświadczenia innych oraz całą naszą naukowo-poznawczą wiedzę i staramy się stworzyć coś najlepszego z naszych decyzji.

I dokładnie w ten sposób myślały i myślą cywilizacje. Idea Boga jest obecna na całym świecie cały czas! Każdy z nas wierzący czy niewierzący podejmuje decyzje i te decyzje są oparte na jakimś systemie wartości dobro-zło. Nawet sam teraz przyjąłeś apriori - aksjomatycznie - że katolicyzm i konserwatyzm be, szury be natomiast jesteś za wolnością i szukasz wolnościowej partii prawda? Dlaczego? Kim jest TWÓJ Bóg w Twojej głowie że uważasz że tak jest dobrze a nie inaczej?

Jeśli odpowiesz sobie na to pytanie to będziesz wiedział, że stworzenie sobie idealnego Boga wcale nie jest proste bo i my sami przecież doskonali nie jesteśmy. Stworzenie idealnej wizji Boga jest niemożliwe i dlatego tysiące lat ewolucji tej myśli (czy to Sumerowie, Grecy, Żydzi czy Chrześcijanie nie odrzucali poprzednich podań tylko tworzyli wszystko na bazie starych i ważnych dla nas historii). Idea Boga jest mega ważna np. dla całego naszego systemu prawnego, który bez idei wolnej woli nadanej od Boga NIE MA ŻADNEGO SENSU!

No dobrze ale jaki konserwatyzm ma związek z wolnością? Przecież to się musi kłócić. Cóż - nie do końca.

Największym przeciwnikiem wolności nie są ludzie, którzy wprost mówią Ci że chcą czegoś zabronić. Największym przeciwnikiem wolności są ludzie, którzy chcą zmienić znaczenia słów i podstępem pozbawić Cię Twoich praw. Ktoś przyjdzie i powie "wie Pan co ale niby mamy jakieś zasady wpisane w prawie że nie można zabijać ludzi ale Pan jest Żydem a Żydzi to nie ludzie i co nam Pan zrobi?". W ogóle dlaczego rzeczy o zabijaniu czy posiadaniu własności nie można wypisać z prawa? Ano dlatego że na tym opierają się pewne fundamenty które wypracowaliśmy przez wiele wiele lat naszego życia.

Pewno myślisz sobie "przecież coś takiego nigdy się nie stanie to chochoł xD" no i spoko, ale historia pokazuje że coś takiego STAŁO SIĘ JUŻ NIE RAZ i stanie się nie drugi, nie wspomnę o Izraelu który bezprawnie okupuje tereny należące do Palestyny ale opinia publiczna ma to w dupie i przyzwala na czystki etniczne, czy to co widzimy w nowoczesnym świecie że baba może się nazwać chłopem i na odwrót nie wytrzymie jakie to śmieszne iks de.

I widzisz dlatego według mnie FUNDAMENTY naszej cywilizacji to jest coś o co powinniśmy walczyć i zmieniać je Z GŁOWĄ będąc na 100% pewni dlaczego i jak to robimy, tak byśmy nie popełnili większych błędów niż nasi przodkowie. Pamiętaj że ewolucja jest najlepszą nauczycielką i te mierne 100-200 lat metody naukowej nie wystarczą by wszystko wymazać i zacząć od 0. Szczególnie że nauka zagadnieniami filozoficznymi czy moralności się zajmować NIE MOŻE gdyż nie jest to w jej gestii. Jest jedno pytanie na który nauka NIGDY Ci nie odpowie. Jest nim "dlaczego?". Bo nauka odpowiada jedynie na pytanie "Jak?".

Dlatego osobiście stronię od partii które nie poruszają tego tematu, bo w całej rozmowie o wolności jest to NAJWAŻNIEJSZY temat i po tym idzie poznać czy ktokolwiek ma pojęcie i INTENCJE o nim wspominać. Po prostu chcę by ten temat był podejmowany, a nie pomijany i zepchany na margines. Jeśli jesteś ciekaw rozwinięcia zrozumienia idei Boga w stosunku do psychologii polecam serdecznie Dr Jordana Petersona i jego wykłady z analizy Biblii pod kontem naukowym (są napisy PL) <===

Dlaczego jeszcze jest to tak ważne? Jak zobaczymy sobie co pisał Marks i jak mocno marksiści-socjaliści wzięli sobie do serca to co pisał, to jedną z podstawowych rzeczy jest najpierw pozbycie się jakichkolwiek wartości Boga, rodziny i indywidualizmu bo bez tego nie będziemy w stanie stworzyć "prawdziwego komunizmu". Polecam ten film jeśli chcesz się dowiedzieć więcej <===

Teraz przejdę do reszty mitów:

W jaki sposób Braun, który chce karać homoseksualizm jest wolnościowcem?

Nie chce. Braun ma bardzo barwny język i jest znany ze swoich porównań. Braun przede wszystkim oponuje przeciw chęci rozgłaszania grzechów i czynów haniebnych na forum. Wyobraź sobie, że onaniści nagle chcą założyć związek ze swoją dakimakurą/dmuchaną lalką i chcą być uznani za normalnych w świecie. Wszyscy wiemy, że tacy ludzie istnieją i nikt z tym problemu nie ma, no ale sam widzisz że coś w tym temacie jest nie tak..

W jaki sposób Bosak- narodowiec, któremy przeszkadzają hindusi na Uber eats, jest przeciwny legalizacji marihuany i eutanazji jest wolnosciowcem?

Bosak jest dużo większym wolnościowcem niż niemal wszyscy posłowie nie z Konfederacji obecnie w sejmie. To jest fakt niezaprzeczalny. Sam z nim się nie zgadzam w sprawie legalizacji, eutanazja mi niespecjalnie przeszkadza ale domyślam się że jest to podobny temat co do onanistów tylko tutaj przychodzi na myśl grzech samobójstwa - IMO nie ma znaczenia bo jak ktoś chce się zabić i tak to zrobi, natomiast co do hindusów to jemu chodziło o to, że w Polsce powinniśmy mieć Polaków, szczególnie tych co wyjechali za granicę bo nie byli w stanie żyć uczciwie i godnie w Polsce - i dlatego go to tak boli. Mówił o tym nie raz. Mimo wszystko Bosak jest lepszy w mowie niż w twitterze ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W jaki sposób wolnosciowcem jest Mentzen, który chciałby zdelegalizować prostytucję?

J/W + już kolega obalił to wyżej.

Konfederacja to partia katolicko-konserwstywna, gdzieniegdzie mają poglądy liberalne gospodarczo.

Na odwrót, konfederacja to partia liberalna gospodarczo, to ludzie wciąż mówią o ich światopoglądzie bo do tego najłatwiej mają się przyczepić ale oni sami robią wszystko by pokazać że jest najważniejsza dla nich gospodarka (dlatego Braun i reszta tak mocno walczą z urzędnikami/sanepidem/policją o wolność). Ba, raz nawet Tanajno Braun obronił to ten mu potem dupe obrabiał - nieładnie..

A co do samej postaci Brauna to narosło wokół niego wiele mitów, a zupełnie niepotrzebnie. Ja osobiście uwielbiam go słuchać bo mimo iż czasem się nie zgadzam/nie rozumiem tego co mówi, to po prostu uwielbiam jego retoryke, wiedzę i sposób jej przekazywania. Polecam, genialne do łóżka zresztą jeden z najmocniejszych wykładów przedstawiających jego ideę "Korony Polski" która jest równie wolnościowa co postulaty Korwina (dlatego Braun i Korwin tak dobrze się dogadują). Link wrzucam tutaj <===

#filozofia #nauka #ciekawostki #polityka
sorek - Kolega @bounty zapytał mnie w temacie dlaczego uważam #konfederacja #braun #k...
  • 95
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CzerstwaBulka: tak ogólnie w moim wywodzie chodzi o to, że nie ma znaczenia dla nas w dyskusji czy istnieje Bóg czy nie bo jego idea jest na tyle użyteczna że bez niej nie ostała (lub w ogóle powstała?) jakakolwiek cywilizacja. Osobiście nie odbierałbym tego tak płytko jak Ty, ale to wynika z tego że ja w tego Boga faktycznie wierzę, jednak samo to nie ma znaczenia i podążanie za zasadami
  • Odpowiedz
@sorek: problem w tym , ze "bog" to bardzo nieprecyzyjne slowo i mozna w jego ramach duzo zmiescic . Czym innym jest bog dla filozofow a czym innym dla np. wykopkow . Ja sobie wyobrazam go panteistyczno-deistycznie ale w takim zestawieniu chyba lepiej uzyc slowa typu "wszechswiat" , "absolut" etc.
temat rzeka
  • Odpowiedz
@CzerstwaBulka: owszem! Jednak Bóg ma w cywilizacji zachodu pewną ważną cechę którą jest "dobro" oraz "miłość" (bo Bóg jest miłością). Dodatkowo sama wolna wola nadana przez niego jest dość mocnym fundamentem naszego prawa.

Wszechświat i absolut już nie mają tego wartościowania.
  • Odpowiedz
@CzerstwaBulka: owsze, jednak i Bogowie w politeizmie mieli swoją hierarchię i był Bóg najwyższy który w domyśle był najlepszy (bo był najwyżej pośród nich). Tak samo było i wcześniej i później.
  • Odpowiedz
@sorek: taka piękna ściana tekstu i miniaturka człowieka, który chce "batożyć homoseksualistów". To jest właśnie polski konserwatyzm.

Zachodni konserwatyzm już dawno wyszedł z okresu programowego utrudniania życia innym z uwagi na płeć czy orientację seksualną, w Polsce to aborcja i lgbt to jest główny przekaz Konfederacji.
  • Odpowiedz
@sorek a propos 'szurania', to Braun nie jest szurem, bo uważa, że podatki powinny być niskie, tylko dlatego, że opowiada niestworzone historie o żydowskim spisku przeciwko Polsce. O korwinistach nikt nie mówił, że są szurami, dopóki nie zbratali się z katolickimi fundamentalistami, homofobami i antysemitami w stylu Brauna czy Bosaka i ich ekipy.
  • Odpowiedz
@sorek: Konfederacja to partia szurów bo szur to określenie kogoś kto wierzy w wyssane z d--y teorie. A tu mamy cały przekrój ludzi wierzących w spisek Żydów, spisek lgbt, spisek bigpharmy, spisek lewaków, spisek faszystów i antify, spisek rosyjski, spisek niemiecki, spisek hitlerowski - a jakby się temu przyjrzeć to zaraz się okaże, że nawet księżyc jest z sera.
  • Odpowiedz
@sorek: A liberalizm to liberalizm, życie wg zasad moralnych, a nie kościelnych. To, że Adam Smith wierzył w Boga 300 lat temu to nic dziwnego. Ale nie można liberalizmu opierać na wierze w Boga tylko na prostej zasadzie - jeśli moje decyzje nie wpływają bezpośrednio na czyjaś wolność to są dobre.
  • Odpowiedz
@sorek: mega mega mega wartościowy wpis! ()
Dla mnie zaskoczeniem było, że Braun (dla mnie postać nieznana przed 2015), który wygląda na szaleńca i znany jest w obiegu medialnym z soczystych i dziwnych wypowiedzi, okazuje się człowiekiem o spójnym światopoglądzie. Cenię go nieporównywalnie wyżej do Korwina
  • Odpowiedz
@sorek: Po pierwsze to wolność według Konfederacji polega na tym, ze taki Braun może robić co chce i każdy może robić to co chce pan Braun.

Po drugie Konfederacja to populisci, których program gospodarczy to ideologia xD, a głównym celem jest wprowadzenie ultrakonserwatywnego państwa wyznaniowego. Weszli do sejmu mówiąc o gospodarce, a w ogóle się nią nie zajmują, nie maja nawet żadnych pomysłów np. na reformę podatków tylko populistyczne hasła
  • Odpowiedz
  • 35
@sorek proszę cię, Braun ląduje w kategorii szurow, bo wierzy w wielki spisek Żydów przeciwko Polsce. A cała konfederacja jest parta populistyczną, a nie żadna wolnościową...
  • Odpowiedz
@sorek: neuropki usilnie wciskają fałszywą narrację, że prawdziwi wolnościowcy to lewica i ich odłam liberalny. Liberalny lewicowiec to taki który zamiast progresywnego podatku komuszków z razem zgadza się na maksymalnie 40% stawkę jak w zachodniej Europie. Dorzucą czasem też jakiś bełkot o libertarianinach którzy akurat w Polsce w 90% wychowali się na Korwinie i po prostu odrzucili jego konserwatyzm światopoglądowy, nie zmienia to faktu, że to Korwin pozarażał młodych wolnorynkowymi
  • Odpowiedz