Wpis z mikrobloga

@Konata: @aniu_ta: Jeszcze kilka lat temu dużo było turystów mających Wolne Miasto Gdańsk (czy np. ziemie śląskie) za miejsce swojego urodzenia i swego rodzaju ojczyznę. To silniejsze od późniejszych przesunięć granic i całej otoczki z tym związanej, nie koniecznie więc trzeba się w tym doszukiwać czegoś złego
@Konata: Zgodzę się, jeśli jednak osoby powodujące takie odczucie nie mają takich intencji, to ten niesmak jest irracjonalny – ktoś złości się na nieświadomych niczego ludzi.

Jednocześnie absolutnie nie twierdzę, że pora zapomnieć już o wojnie. Jednak dla ogromnej większości ludzi jest to tylko historia i jeśli nikt tego nie prowokuje, to nie ma potrzeby wyciągania tego na pierwszy plan