Wpis z mikrobloga

5.000.000 zakażeń wirusem, z czego 125.000 ze skutkiem śmiertelnym (śmiertelność 2,5%)


@PiccoloGrande: zgadzam się, że szury to idioci, ale wypisując te bzdury jesteś jak oni. W google "wskaźniki śmiertelności, różnica między ifr i cfr" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@PiccoloGrande: niestety pomyliles IFR i CFR. O ile CFR moze wynosic 2.5% (bo pod uwage bierze sie tylko potwierdzone przypadki) to IFR jest duzo nizszy i wynosi ok. 0.2% i znajduje sie w widelkach grypy sezonowej.

Wez jeszcze pod uwage, ze liczba zgonow tez nie jest wolna od manipulacji, bo pewne kraje bardzo chetnie wrzucaja do covidowego worka starszych i schorowanych ludzi ktorzy umieraja na choroby wynikajace ze starosci a
  • Odpowiedz
to IFR jest duzo nizszy i wynosi ok. 0.2% i znajduje sie w widelkach grypy sezonowej.

@Wandsbeker: Dlatego w New Jersey masz 2700 zgonów na milion mieszkańców? Coś mi się te liczby nie zgadzają. Niektórzy już dwa razy chorowali?
Po liczbie zakażeń widać że do odporności stadnej im daleko.
No i przy wartościach które proponujesz oznaczałoby to że w Polsce mamy odporność stadną a tu nam szambo znowu wybija.
Przy wydolnej służbie zdrowia masz 0,55% jak się system wali to 1,1% to scenariusz optymistyczny.
DO tego sa pierwsze badania na stekach tysięcy przepadków mówiące że brytyjczyk B 1.1.7 ma 60% wyższą śmiertelność. Szczerze mam nadzieję, ze ktoś źle
ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl - >to IFR jest duzo nizszy i wynosi ok. 0.2% i znajdu...

źródło: comment_1615937352WGr5UnxqRO5RPzaGvHwIUD.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@PiccoloGrande:

5.000.000 zakażeń wirusem, z czego 125.000 ze skutkiem śmiertelnym (śmiertelność 2,5%)


Na przykładzie Polski. 1931921 zakażonych, 47578 zgony, śmiertelność 2,5%. Tyle, że ilość zakażonych to w Polsce ilość zakażonych z objawami bo innych się nie bada. Faktyczna ilość zakażonych jest nieznana a tym samym śmiertelność także. Ale na pewno jest niższa.
  • Odpowiedz
Więc pisanie o śmiertelności 2,5% to także szurostwo. Według WHO to od 0,3 do 0,6%.


@nowy_ja:

Nawet jeśli śmiertelność byłaby na poziomie 0.1% to i tak bezpieczniejsza jest ta najniebezpieczniejsza z szczepionek niż przejście choroby.
  • Odpowiedz
@PiccoloGrande Chorowałem 2 razy. To nie jest grypa i niech głąby zapamiętają to sobie. Mimo maseczek, pełnej dezynfekcji gdzieś złapałem to cholerstwo, dlatego uważam, ze jest to groźniejsze od grypy. To co mam zryta banie po drugim razie to Papa Smerf by nie uwierzył..
  • Odpowiedz
niestety pomyliles IFR i CFR. O ile CFR moze wynosic 2.5% (bo pod uwage bierze sie tylko potwierdzone przypadki) to IFR jest duzo nizszy i wynosi ok. 0.2% i znajduje sie w widelkach grypy sezonowej.


@Wandsbeker: W takim razie pytam - gdzie jest odporność stadna? Skoro już ponad połowa z nas przeszła COVID to skąd 3 fala?
  • Odpowiedz
@PiccoloGrande: szury to w ogóle odklejeni są.
- Są badania na ten temat
- Podaj link do tych badań
Wariant A:
szury24 com elo pl - strona powstała 3 dni temu bez linków do badań, albo artykuł w gównogazecie
  • Odpowiedz
Ja najbardziej lubię argument, że nie znamy długoterminowych skutków ubocznych szczepionek (bo tego się nigdy nie bada przed zatwierdzeniem). Tak jakbyśmy znali długoterminowe skutki covid. Ale te szczepionki na pewno są straszne, a covid na bank zupełny luz (°°


@Yahoo_: a może niech każdy decyduje za siebie, które ryzyko jest w stanie chętniej podjąć?
  • Odpowiedz
może niech każdy decyduje za siebie, które ryzyko jest w stanie chętniej podjąć?


@BarkaMleczna: Ale szczepienia przecież nie są obowiązkowe. Ba, póki co jesteśmy wręcz skazani na opcję ciężkiej choroby, a nie zaszczepienie.
  • Odpowiedz