Wpis z mikrobloga

@chlodna_kalkulacja: Nie taka ta margaryna zła, jak ją opisują.

Za wiki:

Margaryna – produkt spożywczy należący do tłuszczów jadalnych. Jest to emulsja tłuszczowo-wodna wytwarzana współcześnie głównie poprzez katalityczne uwodornienie płynnych olejów roślinnych (rzepakowego, sojowego, palmowego, arachidowego i innych). Zawartość tłuszczu w margarynie wynosi 40–80%.Jako półsyntetyczny produkt pochodzenia roślinnego nie zawiera cholesterolu.


Poza tym zawartość znienawidzonych tłuszczów trans, jest często o rząd wielkości mniejsza, niż w przypadku zupełnie naturalnego masła. Niewielkie
@neo_1995: Cały sęk z tym, co zacytowałeś dotyczy nie cholesterolu a tego fragmentu:

głównie poprzez katalityczne uwodornienie płynnych olejów roślinnych


To właśnie uwadarnianie, czyli utwardzanie powoduje, że tłuszcz nienasycony staje się szkodliwy i przy okazji nasycony. A później wrzuca się do jednego wora wszystkie nasycone i utwardzone i mówi, że nasycone są szkodliwe. I widziałem osobiście badanie, gdzie nienasycony tłuszcz utwardzono, podawano ludziom, a następnie przedstawiono wyniki, że nasycony jest szkodliwy
Nasycenie wskutek utwardzania jest natomiast jednoznacznie szkodliwe.


@chlodna_kalkulacja: Generalnie zgadzam się, poza tym fragmentem. Tutaj należałoby powiedzieć o dawkach. Obecne katalityczne procesy uwodornienia są mocno udoskonalone w stosunku do tych pierwotnych i skala zjawiska jest znacznie mniejsza. Nie próbuję tutaj przepchnąć poglądu, że margaryna jest równie zdrowa co masło, stwierdzam tylko że nie jest aż tak szkodliwa, jak się o niej często myśli.

Poza tym czym się chemicznie różni łańcuch nasycony
Poza tym czym się chemicznie różni łańcuch nasycony naturalnie, od tego nasyconego w sposób syntetyczny, poza znikomą zawartością izomerów trans? Zakładając oczywiście podobną ilość atomów węgla w łańcuchu, czyli okolice 15-17.


@neo_1995: Jeśli to ten sam łańcuch, najprawdopodobniej niczym się nie różnią od siebie. W naturze też często jest tak, że jedząc posiłek, cała kompozycja może być korzystna dla organizmu, ale pojedynczy składnik już nie. I teraz załóżmy, że jedząc masło,
bo one wszystkie zostały utwardzone


@chlodna_kalkulacja: Utwardzona zostaje tylko część, ale zgoda że tracone są tutaj prozdrowotne właściwości kwasów nienasyconych.

Co do witamin, to margaryna jest często wzbogacana w witaminy. Są badania, że umiarkowane spożycie niektórych rodzajów margaryny może obniżać poziom LDL.

Wydaje mi się że zmierzamy do tego samego. Ja się trochę #!$%@? to technikaliów bo jestem chemikiem organikiem. W zupełności zgadzam się, że największe znaczenie ma bilans całego posiłku