Wpis z mikrobloga

@k1906: Hazard miał #!$%@? przestoje w grze, był czas nawet, że w Belgii siedział na ławce, a w Realu to jeden wielki przestój. W Realu masz przestój kończysz jak Bale, Bale, który jest 2 razy lepszym piłkarzem niż Hazard. Wiedziałem, że zastąpienie Hazarda Crisem to #!$%@? pomysł, bo Hazard to nie Cris, system gry się nie zmieni drastycznie a Real ucierpi. Chciałem 9tki i zmiany systemu wtedy
@KiedysBilemRekordyWDeluxeSkiJump: Mial przestoje owszem, ale rowniez mial kupe meczy gdzie praktycznie sam ciagnal ofensywe Chelsea. Hazard nigdy nie byl i nie bedzie pilkarzem ktory zastapi CR7 bo watpie czy jest w stanie zrobic nawet 20 goli w sezonie wiec myslenie o zastapieniu bylo naiwne. W Realu nie pokazal kompletnie nic z dawnej dynamiki i dryblingu. Chodzi mi glownie o to, ze nie jest za slabym pilkarzem na Real patrzac na to
@KiedysBilemRekordyWDeluxeSkiJump: Ale Hazard nie jest za słaby na Real, tylko on w ogóle nie gra, bo ma ciągłe kontuzje, więc wg mnie i tak nie miałeś racji przed transferem. I czemu uważasz, że go za przereklamowanego? Przecież on w Chelsea i w Belgii na mistrzostwach świata wymiatał. Na dodatek ma najwięcej udanych dryblingów w ostatniej dekadzie zaraz po Messim i Neymarze.
@joe777: który piłkarz jest według Ciebie lepszy?

-Kaka czy Hazard?
-Robben czy Hazard?
-Sneijder czy Hazard?
-James czy Hazard?

Ja pamiętam sezon Hazarda, kiedy dopiero na wiosnę strzelił pierwszą bramkę w sezonie. Gośc nie jest tytanem pracy, a przychodził jako twarz projektu a nie uzupełnienie składu. Na twarz Realu jest i był za słaby zdania nie zmieniam. MŚ to i James miał zajebiste

@k1906:
Wiesz, to jest Real Madryt. Milan
@KiedysBilemRekordyWDeluxeSkiJump: Wg mnie Hazard jest dużo lepszy od Jamesa i na podobnym poziomie, co pozostała 3. No może oprócz Kaki i jego fenomenalnego sezonu 2016/2017, bo to serio był kosmos co wtedy grał.
A to, że komuś zdarzył się słaby sezon, nie świadczy, że jest słabym piłkarzem. Oprócz Ronaldo i Messiego, multum wybitnych piłkarzy miało sporo takich przeciętnych sezonów.
A to czy Hazard nadawał się na twarz nowego realu to nigdy