Wpis z mikrobloga

@cluiv: Sam już jestem na emigracji 5 lat i nic mnie tak nie żenuje jak polacy chcący bym ich gdzieś "wkręcił" lub coś dla nich / za nich zrobił (bo np. nie znają języka itd.) np.

Na studiach miałem nie jedną taką akcję jak laska do mnie offen powiedziała "ej a weź ty mnie wkręć do XYZ" i w ciągu całej rozmowy z 10 podobnie irytujących tekstów..

Najgorzej w sumie jest
Odkrycie roku, że Polacy mają kompleksy na punkcie Niemiec (choć nie powinni i się w sumie im dziwię, że tam jeżdżą i się tak zachowują).
Szkoda, że nadal jest to nadmierne zjawisko...