Wpis z mikrobloga

a gra polega na tym, żeby w szermierce "zaorać eona"

@eoneon: no jak patrzę na screen "bez uprzedzeń" to widzę dokładnie te samą grę. Uprawiasz tu trochę korolukowskie "pogłaszcz chama to Cię kopnie, kopnij chama to Cię pogłaszcze" arbitralnie stawiając kiedy obrażać (również w kulturalnej otoczce) można, a kiedy nie - i jakoś dziwnie podczas rewanżu na podobnym poziomie, ogłaszasz że to za niski poziom. Nie kupuję tego w ogóle i