Wpis z mikrobloga

#anime #animedyskusja

https://myanimelist.net/anime/4720/White_Album

White Album

Oh boy... here we go again.

Historia miłosna osadzona w roku pańskim 1986. Opowiada ona o biednym, wyrzuconym z domu studencie, który radzi sobie jak może i jego ukochanej wschodzącej gwieździe showbiznesu zajętej absorbująca profesją idolki. Początkowo historia rozchodzi się o kilka nieodebranych telefonów i nieporozumień, a kończy się...

Przepotężnym problemem tej serii na podstawie VNki wydaje się być fakt bycia miksem wszystkich ścieżek. Stworzyło to absolutny NTR fuckfest na niespotykaną skalę. Makoto ze School Days ma bardzo groźnego konkurenta. Główny bohater, początkowo z braku atencji swojej oblubienicy, która absolutnie nie ma dla niego czasu, bo to jakiś teledysk/nagranie/reklama, a potem chyba z faktu bycia zwykłym złamasem, zaczyna niczym kundel bury penetrować wszystkie dziury. A że mamy do czynienia z miksem, o którym wspomniałem wcześniej, jego #!$%@? niby świetlista latarnia morska ściąga wszystkie zagubione statki. Niezwykle wzruszające sceny zapewnienia o wsparciu na ciężkiej drodze kariery poprzedzone #!$%@? asystentki swojej dziewczyny w kiblu są na porządku dziennym. A jak wiadomo kariera idolki to ciężki kawałek chleba, bo konkurencja jest ogromna. Całe szczęście trafi się czasami taki dobrotliwy starszy pan w branży, który otoczy młode dziewczę swoim opiekuńczym skrzydłem ( ͡º ͜ʖ͡º)

Takie klimaty. Generalnie tytuł raczej nie dla ludzi o słabych nerwach. Kuzu no Honkai na resorach z nieziemsko poplątaną fabułą, w której zgubić się tylko dwa razy to wyczyn.
kinasato - #anime #animedyskusja 

https://myanimelist.net/anime/4720/White_Album
...
  • 8
@PanzerCancer: dzban zdecydowanie większy, albowiem Makoto miał niezwykle jasną motywacje wynikającą z ośrodka podejmowania decyzji umieszczonego na czubku żołędzia. Tutaj albo on daje się w coś wmanipulować, albo działa irracjonalnie. Dopiero koło 9 odcinka bodajże zaczyna się co nieco klarować.
@guest: Szczerze mówiąc to nie wiem, czy warto bo wyszedł z tego straszny burdel (w sensie fabularnym też). W sumie to wpadłem na pomysł, żeby zajrzeć do VNki, bo zainteresowały mnie ścieżki przynajmniej dwóch postaci, ale niestety po angielsku nie ma : (