Wpis z mikrobloga

@GreenPharma: jeśli to nie jest jad węża, to masz kłamliwą reklamę, lepiej napisz w grafice "krem z jadem, ale nie takim prawdziwym" bo ktoś może pozwać markę o oszukiwanie konsumenta ( ͡° ͜ʖ ͡°) btw mam rozumieć że śluz ślimaka też nie jest prawdziwy?
  • Odpowiedz
Reklamować produkt z jadem węża, zamiast którego jest jakaś chemia, to jak reklamować cukierki w czekoladowej polewie, która okazuje się wyrobem czekoladopodobnym.
  • Odpowiedz
@GreenPharma: Nie no, luz, zdaję sobie sprawę, że jeśli chodzi o kremy przeciwzmarszczkowe, to im głupiej coś wygląda, tym większa jest szansa, że... no że przynajmniej będzie drogie, bo skuteczne i tak na pewno nie. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Oczywiście jeśli się mylę, to śmiało rzucaj linkiem do badań dowodzących skuteczności.
  • Odpowiedz
@uczalka:
jad węża - https://thedermreview.com/syn-ake/ na dole masz też źródła badań
olej arganowy - https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4321565/ tak na szybko, ale tych badań masz mnóstwo
śluz ślimaka - https://www.mdedge.com/dermatology/article/223415/aesthetic-dermatology/snail-mucus-skin-care?sso=true z wieloma źródłami naukowymi

Mam nadzieję, że pomogłem :) Btw nie sądziłem, że ktoś będzie podważał już nawet olej arganowy ;) Plus te kosmetyki nie są skokiem na kasę, jeden krem to 21,99zł - naprawdę dużo? :>
  • Odpowiedz
@GreenPharma z ciekawości, jaki procent składników aktywnych mają te kremy, albo przynajmniej te reklamowane na opakowaniu? Jeżeli kosztują tak mało to raczej niewiele, a badania są nic nie warte jeżeli były przeprowadzone na składniku solo czy w stężeniu np 10%, a w tym kremiku homeopatyczna ilość.
  • Odpowiedz
@notoelo: Akurat w tym przypadku producent nie podaje procentowego udziału poszczególnych składników aktywnych. Wyślę do nich zapytanie i wrócę z odpowiedzią jak tylko uzyskam odpowiedź.

Swoją drogą producenci raczej nie podają procentowego udziału składników aktywnych, sprawdziłem sobie właśnie kilka drogich kremów i nie znalazłem na nich takiej informacji. Także trochę uprawiasz czepialstwo dla czepialstwa i starasz się zdyskredytować produkt którego nie znasz tylko na podstawie ceny. Jak za drogo to
  • Odpowiedz
@GreenPharma

Swoją drogą producenci raczej nie podają procentowego udziału składników aktywnych

Jak mają czym się pochwalić, to oczywiście że podają. Są całe marki i linie opierające właśnie na składnikach o udowodnionym dzialaniu produkty i renomę.

sprawdziłem sobie właśnie kilka drogich kremów i nie znalazłem na nich takiej
  • Odpowiedz
No tak, bo jak tanie i za darmo to brać i się nie pytać XD


@notoelo: Nigdzie tak nie stwierdziłem. Ale warto zaczekać na odpowiedź zanim napiszesz ją sobie sam :) Zapytałeś o procentowy udział składników aktywnych, przekazałem zapytanie do producenta i poczekajmy na odpowiedź i wtedy możemy wrócić do tej rozmowy. Obecnie Ty również nie masz wiedzy na temat produktu, więc nie możesz stwierdzić czy jest tam "homeopatyczna" ilość
  • Odpowiedz
@GreenPharma: Dobra, dałam Ci plusa za podanie linków, ale po zapoznaniu się z treścią artykułów cofam, bo chyba jednak nadal nie ma dowodów na skuteczność tego typu specyfików w walce ze zmarszczkami*. ( ͡° ͜ʖ ͡°) A w każdym razie nie w podlinkowanych przez Ciebie tekstach.

*Chyba że liczyć to badanie, w którym udowodnili, że olej arganowy może pomóc * *, ale przy konsumpcji doustnej po 25 mg dziennie. XD

* *No chyba że zaszkodzi, bo najwyraźniej zdania ekspertów co do RRT (w zasadzie jedynego wskaźnika, który wyraźnie się zmienił po spożywaniu oleju przez 60 dni) i jego związku
uczalka - @GreenPharma: Dobra, dałam Ci plusa za podanie linków, ale po zapoznaniu si...

źródło: comment_1614976097yN6ATQEv0FzFoLOSDwKXa2.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@uczalka: Co do oleju arganowego, masz tu następne opracowanie:
http://aestheticcosmetology.com/wp-content/uploads/2019/04/ke2014.4-2.pdf
http://www.czytelniamedyczna.pl/3547,znaczenie-spozywcze-lecznicze-i-kosmetyczne-oleju-arganowego.html
Jest tego w internecie mnóstwo, może ten który dałem jest faktycznie niefortunny bądź coś źle zrozumiałem, stąd teraz opracowania w języku polskim.

A co do syn-ake - oczywiście jak w każdej substancji czynnej mogą wystąpić różne skutku uboczne, to co napisałaś faktycznie brzmi dramatycznie, jakbym próbował sprzedać ludziom truciznę, która sparaliżuje im twarz. Bo to, że może podrażnić to niestety skutek uboczny niemalże każdej substancji czynnej stosowanej w kosmetyce, dlatego zawsze zaleca się najpierw nałożyć krem na niewielki obszar i zobaczyć reakcję - i dotyczy to każdego kremu/preparatu stosowanego
  • Odpowiedz
Co do oleju arganowego, masz tu następne opracowanie:


@GreenPharma: Nie no, tak się nie będziemy bawić, że będziesz wrzucać linki do kolejnych opracowań, których nie przeczytasz, a ja się będę przez nie przedzierać, żeby znowu odkryć, że to, co w nich jest, kompletnie się nie zgadza z tym, co twierdzisz. I co, i wtedy znajdziesz na chybił-trafił i rzucisz mi następny artykuł z hasłem "no to może tutaj", też nawet
  • Odpowiedz