Wpis z mikrobloga

Co wy macie z tym długim spacerowaniem jako hobby? Na serio jak wam się nudzi to wychodzicie z domu i #!$%@? bez celu kilkanaście kilometrów? Rozumiem uprawiać sport czyli wykonywać konkretną czynność ale szlajanie się bez celu po mieście to dla mnie żaden sport, a tym bardziej nie widzę w tym sensu.

#przegryw #sport #podrywajzwykopem #tinder #badoo
  • 13
@Rumix24: nie wiem, ja tam od zawsze wybitnie nienawidziłem takiego łażenia bez celu, z dziewczyną jeszcze ok rozumiem, ale nigdy nie chodziłem sam dla samego chodzenia, każde wyjście wiązało się zawsze z konkretnyn celem jak np. zakupy czy spotkanie się z kimś.
@Kacper1111: ale ty mówisz o takim spacerowaniu jak ktoś nie może biegać a chce schudnąć i ma cel przejść 7km by w przyszłości biegać. A ja mówię o wyjściu z domu by tylko pochodzić i wrócić. To już lepiej kupić karnet na siłownie czy coś (wiadomo nie teraz ale lada moment otworzą).
Do biegania często trzeba mieć odpowiedni sprzęt (dobre buty, odpowiedni stanik sportowy). W spacerowaniu jest fajne to, że możesz spokojnie z kimś porozmawiać jeżeli spacerujesz z kimś, a jeżeli spacerujesz sam to łatwiej się jest wyluzować i przemyśleć swoje sprawy ;) Ja spaceruje około 4 razy w tygodniu, ale nie nazwałabym tego hobby, raczej po prostu ruszam swój leniwy tyłek z kanapy
@Polnischefuhrer: spacer jest bardzo fajną aktywnością pod warunkiem, że nie idziesz zgarbiony patrząc się na swoje stopy tylko wyprostujesz się i spojrzysz na świat z szerszej perspektywy, zajdziesz w miejsca w których wcześniej nie byłeś, zaczniesz podziwiać otaczającą Cie architekturę, miej oczy szeroko otwarte, a zauważysz znacznie więcej.
To samo można powiedzieć o siłowni, co to za przyjemność podnosić żelazne kloce i patrzeć się w sufit albo swoje odbicie. Zawsze można