[SlodkoKwasny]

Cześć Miraski i Mirabelki. Czy też macie taki problem z listami poleconymi z poczty? U mnie notorycznie listonosz podpisuje listy w UP za mnie i zabiera je ze sobą do domu i dostarcza w ciągu 1-3 dni roboczych. Rozmawiałem z naczelnikiem, nie da się groźbą, prośbą ani normalnie jak grochem o ścianę. Najgorsze jest to, że jak przejdę się na pocztę to tych listów tam fizycznie nie ma i jest wieczne nakręcanie makaronu na uszy. Mam monitoring w miejscu doręczania i wiem jak bardzo mnie oszukują. Uważam, ze jest to bardzo niesprawiedliwe. Przed pandemią to samo. Czy jest jakikolwiek sposób aby temu zaradzić czy gdzieś to zgłosić? Dzisiaj na prawdę straciłem cierpliwość juz... Proszę o pomoc.

[darek-jg]

zabiera je ze sobą do domu i dostarcza w ciągu 1-3 dni roboczych.

@SlodkoKwasny: jak jest status dostarczono a ty nie dostałeś to złóż reklamację, będą wyjaśniać to może mu się odechce i po prostu będzie zostawiał awizo zawsze

[SlodkoKwasny]

@Jason_Stafford

Napisałem, dostałem wiadomość zwrotną pocztą, że oni nie widzą żadnych uchybień.

[SlodkoKwasny]

@darek-jg

Reklamacje może złożyć tylko nadawca, ale jak nadawca to robi - nagle listy przychodzą w sekunde.

[Daleki_Jones]

@SlodkoKwasny: jeśli fałszuje Twój podpis to możesz na polucję iść

[SlodkoKwasny]

@Daleki_Jones

Ostatnio tak myslalem, jak nie mieli listu na poczcie. Chcialem zadzwonic na bagiety ale odpuscilem.