Wpis z mikrobloga

Cześć, wiem że to pytanie pada tutaj średnio co tydzień ale żaden z wcześniejszych postów w pełni mnie nie przekonuje.
Chciałbym kupić pierwszą gitarę elektryczną + wzmacniacz i zmieścić się w budżecie 2000. Co chciałbym głownie grać? Mocniejszy rock, punk i generalnie to klasyki rocka. Jaki zestaw polecacie?

Wzmacniacz raczej już wybrałem - padło na Fender Champion 20. Jak myślicie, jest ok czy coś innego będzie lepsze?

Co do gitary to myślę nad Yamaha Pacifica 112V OVS - https://guitarcenter.pl/catalog/gitary/gitary/gitary-elektryczne/yamaha-pacifica-112v-ovs

Drugą opcją jest Squier Classic Vibe https://guitarcenter.pl/catalog/gitary/gitary/gitary-elektryczne/squier-classic-vibe-50s-stratocaster-mn-2-color-sunburst chociaż tutaj nie mam pewności czy ona nadaje się do mocnego rocka.

Warto brać jedną z tych dwóch czy raczej szukać czegoś innego? Co możecie polecić?

#gitara #gitaraelektryczna
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@71393: Patrzysz na klasyki. To ma być początek, nie jesteś w stanie wiedzieć, czego tak naprawdę potrzebujesz. To trochę loteria, ale modele są sprawdzone i ryzyko małe. Jak to Ci się podoba to bierz, za pół roku dowiesz się, czy dobrze wybrałeś. Nie da się inaczej.
  • Odpowiedz
@71393: jak cięższe brzmienie to ta yamaha bo ma hambaka jednego, a na singlach to raczej lżej wszystko brzmi. na początek bierz żeby ci się wizualnie podobała, i tak zmienisz potem albo sprzedasz jak się nie wkrecisz
  • Odpowiedz
@71393: 2k to fajny budżet na start, dobrze kombinujesz dzieląc go na pół, a nie ładując wszystko w gitarę, bo jednak więcej zabawy jest po stronie wzmocnienia/efektów, a nie samej gitary.

Dobrze też kombinujesz z układem singiel przy gryfie / humb przy mostku.

Gitara za 1k+ nowa ze sklepu, jeśli masz możliwość zwrotu, też ok
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@71393: popieram Twoje wybory i to co mówią @jamtojest: @rozgotowanymakaron: @GhostTrick: może tylko z dwoma wyjątkami. Na singlach też się da grać metal, wiem, bo z moim tele na dwóch singlach jestem w stanie zburzyć ścianę (wzmacniacz i efekty mają większy udział w brzmieniu niż gitara). Co do wzmacniacza uważam, że 30W i 10" głośnik to minimum do przyjemnego grania w domu.
  • Odpowiedz
@Kokos: powiedz mi w takim razie w czym wzmacniacz 30W i 10" jest lepszy od 20W i 8" przykładowo. Pamiętaj że mówimy o użytku domowym gdzie najczęściej mamy sąsiada za ścianą (albo rodziców za drzwiami), i gramy na 10-15% mocy. Moim skromnym zdaniem różnica nie będzie słyszalna wcale, a zawsze to parę złotych w kieszeni, ale jeśli masz jakieś argumenty to chętnie przeczytam. Odnośnie grania z kolegami, najczęściej będzie się
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Zen_Monkey: głośniki poniżej 10" nie radzą sobie dostatecznie dobrze z przenoszeniem basów i środkowego pasma, dlatego malutkie głośniki to praktycznie same soprany. 30 W to natomiast komfort zapasu mocy na różne okazje, w tym poruszanie większym głośnikiem.
  • Odpowiedz
@Kokos: Kolego, ja Ciebie pytałem o użytek domowy a nie o "różne okazje". Kompletnie się z Tobą nie zgadzam że w warunkach domowych będzie słychać skok jakościowy, ale szanuję odrębną opinię.pozdro.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zen_Monkey: wiesz co, jesteś niemiły, brak ci kultury, wysuwasz nie wiedzieć czemu jakieś żądania zamiast grzecznie zapytać używając przy tym słowa proszę. nie mam przyjemności z tobą rozmawiać, ewidentnie masz jakiś problem.
  • Odpowiedz