Ogarniał ktoś z was #freeganizm czyli w sumie buszowanie po sklepowych śmietnikach w celu znalezienia czegoś co niekoniecznie nadaje się do wyrzucenia? No to ja wczoraj spróbowałam w #poznan . To co się wyprawia jest nie do opisania. Poszłam wieczorem na spacer i zajrzałam na tyły najbliższej #biedronka . Na zdjęciu macie rzeczy które wyciągnęłam z góry kosza, prawie wszystkie poza kalafiorami były w foli "bio". Nie widzę kompletnie żadnych mankamentów. Ile jedzenia się dziennie marnuje to jest nieporozumienie, polecam wszystkim sprawdzić co tam macie w okolicy, wcale nie trzeba nurkować w kontenerach (。◕‿‿◕。) #czujezleczlowiek #kiciochpyta
tak, niejednokrotnie ochrona badz pracownicy biedronek wzywali policje. Najczesciej na podolanach
@bazylczuk: ochrona? w biedronkach to pewnie jeden góra dwóch kolesi na krzyż, a jeszcze trzeba sklep przypilnować. Oczywiście jak to jest ordynarne grzebanie w śmietniku na widoku klientów to też nie ma się co dziwić, ale jak idziesz nocą po zamknięciu to jaka ochrona? Chyba, że maja jakieś centrum CCTV i stamtąd dzwonią.
@DJArmani: oho, wykopek fantasta, teoretyk. 1. Bezdomni bardzo chętnie współpracują i jak nie będziesz bucem to pokazują gdzie znaleźć najlepsze kosze. Markety wyrzucają tyle jedzenia, że starczy dla każdego, kto zdecyduje się na przeszukiwanie śmietników 2. Przeczytaj 180, 181 kc. Popatrz na orzecznictwo np. VI K 680/13 SR w Kłodzku.
@Atk_to_na_tyle witam mirabelko, ja od lat przeglądam poznańskie śmietniki w poszukiwaniu jedzenia i innych fajnych rzeczy. Nawet jedną dziennikarkę z głosu wielkopolskiego oprowadzałam po śmieciach żeby napisała artykuł xd Jak najbardziej potwierdzam, że wyrzuca się mnóstwo jedzenia. A rzeczy bio i eko są właśnie najbardziej perfidne, bo jako że muszą być tak nazwane to zawsze mają jakieś opakowanie i razem z nim się je wyrzuca. Widzimy więc że wcale nie są
1. Bezdomni bardzo chętnie współpracują i jak nie będziesz bucem to pokazują gdzie znaleźć najlepsze kosze. Markety wyrzucają tyle jedzenia, że starczy dla każdego, kto zdecyduje się na przeszukiwanie śmietników
@marcin-konietzki: Nie znam waszych menelskich zwyczajów, wiedzę czerpię z tego, że kilkukrotnie widziałem żuli kłócących się o złom, zakładam więc że podobne animozje mogą mieć miejsce przy wybieraniu ze śmietników.
2. Przeczytaj 180, 181 kc. Popatrz na orzecznictwo np. VI K 680/13 SR
To co się wyprawia jest nie do opisania. Poszłam wieczorem na spacer i zajrzałam na tyły najbliższej #biedronka . Na zdjęciu macie rzeczy które wyciągnęłam z góry kosza, prawie wszystkie poza kalafiorami były w foli "bio". Nie widzę kompletnie żadnych mankamentów. Ile jedzenia się dziennie marnuje to jest nieporozumienie, polecam wszystkim sprawdzić co tam macie w okolicy, wcale nie trzeba nurkować w kontenerach (。◕‿‿◕。)
#czujezleczlowiek #kiciochpyta
@bazylczuk: ochrona? w biedronkach to pewnie jeden góra dwóch kolesi na krzyż, a jeszcze trzeba sklep przypilnować. Oczywiście jak to jest ordynarne grzebanie w śmietniku na widoku klientów to też nie ma się co dziwić, ale jak idziesz nocą po zamknięciu to jaka ochrona? Chyba, że maja jakieś centrum CCTV i stamtąd dzwonią.
1. Bezdomni bardzo chętnie współpracują i jak nie będziesz bucem to pokazują gdzie znaleźć najlepsze kosze. Markety wyrzucają tyle jedzenia, że starczy dla każdego, kto zdecyduje się na przeszukiwanie śmietników
2. Przeczytaj 180, 181 kc. Popatrz na orzecznictwo np. VI K 680/13 SR w Kłodzku.
#bonzo
Jak najbardziej potwierdzam, że wyrzuca się mnóstwo jedzenia. A rzeczy bio i eko są właśnie najbardziej perfidne, bo jako że muszą być tak nazwane to zawsze mają jakieś opakowanie i razem z nim się je wyrzuca. Widzimy więc że wcale nie są
@SPRAWDZANIE_IP a ty się w łeb p--------j xD
@marcin-konietzki: Nie znam waszych menelskich zwyczajów, wiedzę czerpię z tego, że kilkukrotnie widziałem żuli kłócących się o złom, zakładam więc że podobne animozje mogą mieć miejsce przy wybieraniu ze śmietników.