Zrobiłem w swoim życiu ponad 50 tysięcy kilometrów w stosunkowo krótkim czasie, ale różowy po godzinie jazdy "eLką" wie lepiej ( ͡°͜ʖ͡°) #logikarozowychpaskow #rozowepaski #motoryzacja
@Exen0 Przejechałem setki tysięcy kilometrów różnymi samochodami. Od fiata pandę benzyna 1.0, przez zagazowane nubiry 2.0, busy Movano 2.5, Iveco 3.0, po ciężarówki Mana, Dafa i Iveco... I tutaj w sumie nie ma co strzępić ryja. :) Jak samochód pozwala na jazdę popuszczajac samo sprzęgło, to nie katuję go gazem. Inna sprawa jak chcesz ruszyc dynamicznie, gdzieś się zakopales, jest śnieg, ruszasz pod górę... Odpowiedz najlepsza to "ZALEŻY". ;)
Nic mnie tak nie bawi jak te zjeby na kursach, które uczą ruszania z samego sprzęgła i jazdy/parkowania na "półsprzęgle". Sprzęgła na oczy nie widział, książki jakiejkolwiek o budowie samochodu nie czytał, żeby wiedział jak działa zespół napędowy, więc nie ma co wymagać, żeby wiedział co się dzieje jak się dusi układ takim ruszaniem czy jazdą. Ile się oszczędzi z paliwa z takiego ruszania w odniesieniu do całego powiedzmy 50 litrowego baku?
@Exen0: Ja myślałem, że to stare baby rozpędzają się do 20 km/h w 10 s. ze świateł, a to motoryzacyjny ekspert z wykopu tak jeździ. Różowa ma rację, w dużym uproszczeniu - zależy od samochodu, ale nawet 3.0 twinturbo ruszając samym sprzęgłem ze świateł zrobi cię dostawca kebaba.
W skrócie: każdy samochód trzeba trochę wyczuć i każdemu to trochę zajmuje, na początku jest najtrudniej. Małe benzyniaki mają ostrą reakcję na dodanie
@dominowiak: Diesel nie ma większego momentu obrotowego niż benzyna przy obrotach rzędu 800 obr/min. Jeśli łatwiej się rusza dieslem to: - raczej porównujesz turbodiesla do wolnossącej benzyny - raczej diesel ma większą pojemność - diesel ma krótsze przełożenie pierwszego biegu
- diesel ma większe koło zamachowe i większą bezwładność całego układu, więc trudniej jest go zgasić, ściągnąć w dół obrotów. - diesel ma bardziej zaawansowany system wtrysku (common rail vs
@Reevo dobrze robisz, zmuszanie auta do ruszenia na minimalnych obrotach męczy także silnik, w takim 1.9tdi rozsądek ro dać trochę ponad 1500 obrotów puszczając sprzęgło, wszystko się rozchodzi aby zrobić to umiejetnie, aby silnik się nie męczył i sprzęgło miało krótki styk. Nawet jeśli autor wpisu rusza idealnie to dawanie takich rad osobie która dopiero się uczy i zdaje, to proszenie się aby jej silnik zgasł i utrudnianie zdania prawka. A na
Wiecie co, mam wrażenie, że każdy z Was pisze o czym innym. Jedni, że rusza sie samym sprzęgłem inni, że najpierw gaz dopiero sprzęgło. Generalnie cały układ napędowy ma w sobie pewien luz - czy to skrzynia, czy półosie czy most. Jesli dodamy najpierw gazu a następnie puściny sprzęgło cały uklad dozna większego obciążenia niz popuścilibysmy najpierw sprzęgło przysłowiowo napinając caly układ a następnie dodali gazu i zwolnili sprzęgło ruszając. Tyle tylko,
#logikarozowychpaskow #rozowepaski #motoryzacja
( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
Komentarz usunięty przez autora
Ja robiłem kurs na Yarisce i taki litrowy pomykacz ma za mało mocy żeby na samym sprzęgle ruszyć. Wleczesz się rzeczywiście jak żółw.
@Exen0: a czasem w rajdach właśnie tak się nie rusza?
W skrócie: każdy samochód trzeba trochę wyczuć i każdemu to trochę zajmuje, na początku jest najtrudniej. Małe benzyniaki mają ostrą reakcję na dodanie
@dominowiak: Diesel nie ma większego momentu obrotowego niż benzyna przy obrotach rzędu 800 obr/min. Jeśli łatwiej się rusza dieslem to:
- raczej porównujesz turbodiesla do wolnossącej benzyny
- raczej diesel ma większą pojemność
- diesel ma krótsze przełożenie pierwszego biegu
- diesel ma większe koło zamachowe i większą bezwładność całego układu, więc trudniej jest go zgasić, ściągnąć w dół obrotów.
- diesel ma bardziej zaawansowany system wtrysku (common rail vs
A na
@Exen0: czyli jeden mistrz kierownicy uczy jezdzic drugiego.