Aktywne Wpisy
qscc +189
Ciekawe ilu z nas żyło w czasach naszej klasy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nostalgia #wspomnienia #kiedystobylo #ciekawostki #heheszki
#nostalgia #wspomnienia #kiedystobylo #ciekawostki #heheszki
odyn88 +25
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
#ekonomia #gospodarka #statystyka #rafalinski
Zadnego wsparcia nie było, a sprzedaż nasladujaca ceny swiatowe.
Tylko takich cyrków nie było jak z tą benz. w Wenez..
Owszem, sztucznie niskie ceny mieszkań, które to sztuczne ceny przestawawały byc sztuczne, gdy ktoś składał 20 lat w taniejacej złotowce. Podobnie z ceną malczaka czy duzego fiata, które nawet w tej sztucznej, niedostępnej
Podniosly sie zas sluszne glosy krytyki ze nic na nim nie widac.
Wracajac do tych chlebow - ja ich nie kupuje wiecej niz 70 roku jak na szybko policzylem - to jest gora 600zl w skali rocznej.
@Miniu30: Tylko ze my to probojemy szacowac sile nabywcza na przestrzeni lat. Chleb to nie tylko surowce ale tez praca i wbrew pozorom duza czesc stanowi energia. Chodzi o zrozumienie trendu.
Gdzie były problemy la 70. bo raczej nie w PRL jadącym na zachodnich kredytach.
Kryzys naftowy to nie w bloku moskiewskim.
Owszem za PRL były niektóre ceny usług niskie. Dziś krawców czy szewców praktycznie nie ma, ale są wielokroć tansze towary. Nie kojarzę usług, które byłyby bardzo tanie poza ... jedynymi - czynszami w blokach i komunalkach. Ci co mieszkali w jednorodzinnych nie korzystali z tego.
To niestety trzeba by odnosić do kursu dolara i to tego pod pewexem.
@PastaZeSzczypiorku:
w czym mogla byc wieksza?
Praktycznie tylko czynsze w blokach i bardzo niska była cena prądu, kino dla uczniów.
Z prądem trzeba jeszcze dopowiedzieć, że w gospodarce kapitalistycznej popyt ogranicza cena; w nakazowo-rozdzielczej cena nie jest ważna, tylko fizyczny dostęp. W praktyce dla odbiorcy bez różnicy, czy nie stać go na prąd czy też stać, ale ma n-ty stopień zasialania.
Pamiętam jak ojciec znajomego za dniówkę pracy w USA jako tokarz/frezer mógł kupić malucha w Polsce, a po bodaj 2-3 latach pracy w USA z przywiezionej kasy nakupował ziemi, a tuż po przemianach ustrojowych z reszty dolarów kupił cały upadający zakład i uruchomił produkcję elementów z tworzyw sztucznych na starych NRDowskich maszynach. To wszystko po wyrwaniu się ze wsi, z polskiej biedy na 2-3
Skoro już wołasz, to przynajmniej napisz o co chodzi.
Ojciec znajomego znalazł się w uprzywilejowanej sytuacji tak jak monopolista tzn. posiadał dolary w kraju, w którym były one dobrem nadzwyczajnie rzadkim i na tym
edit tu masz tez zdjecia lat 80 https://www.wykop.pl/link/5948077/galeria-francuskiego-fotografa-z-polski-lat-80/