Jak gracie w gry, ta staracie sie byc tymi "dobrymi" do rany przyloż (reprezentuje ta opcje), czy moze wrecz przeciwnie, bo mam znajomego ktory w grach zazwyczaj jest ostatnim zlamasem, zabija npcow kiedy moze, jest ostatnim burakiem w dialogach itp. ogolnie statnie chamidło :)
Oczywiscie chodzi mi w grach ktore oferuja takie zroznicowane zachowania.
@Dante27: To dużo zależy od samego świata i warunków w grze. Ja raczej staram się dostosowywać prowadzenie fabuły pod świat w jakim przyszło żyć postaci
@PrzThim: podobnie jak ja, z kolei znajomy gra "odwrotnie" i tlumaczyl mi ze w zyciu jest zyczliwy, to w grze sobie "odbija" bo to przeciez tylko gra, ciekawi mnie czy duzo jest takich osob :)
@nobrain: wlasnie koncze platynowac Risena, i kurde zle mi sie gra takim chamem ^^
@Dante27: Często gram aniołkiem, bo niestety wiele gier po prostu nie oferuje tych samych "nagród", czy to przedmiotów, czy expa, zakończenia fabularnego czy czegokolwiek innego, za podejście do danego zadania/problemu metodą "na dobrego" i "na złego".
Bycie aniołkiem jest, po prostu, korzystniejsze - nad czym mocno ubolewam, bo naprawdę niewiele tytułów daje graczowi możliwość stworzenia faktycznie złej postaci, ba, czasami wręcz jest to totalnie niemożliwe bo sama fabuła pcha cię w
Aniołek bardziej, ale zależy od gry, humorku i tego czy roleplayuję W RDR2 z kolei nie odmawiam sobie nigdy ściągania ludzi lassem z siodła, żeby się z nimi nawalać na pięści (kurde, w grze brakuje walk na pięści na pieniądze, fajnie by było)
@Dante27: Zakładam z góry czy będę dobry czy zły w zależności od klimatu. W znacznej większości dobry, w RDR2 stwierdziłem ze na dzikim zachodzie to nie ma miłych rewolwerowców. Biada tym co weszli mi w droge.
Oczywiscie chodzi mi w grach ktore oferuja takie zroznicowane zachowania.
#ps4 #ps5 #xboxone #xbox #pcmasterrace #gry
Jak grasz w gry
@nobrain: wlasnie koncze platynowac Risena, i kurde zle mi sie gra takim chamem ^^
Bycie aniołkiem jest, po prostu, korzystniejsze - nad czym mocno ubolewam, bo naprawdę niewiele tytułów daje graczowi możliwość stworzenia faktycznie złej postaci, ba, czasami wręcz jest to totalnie niemożliwe bo sama fabuła pcha cię w
Komentarz usunięty przez autora
W RDR2 z kolei nie odmawiam sobie nigdy ściągania ludzi lassem z siodła, żeby się z nimi nawalać na pięści (kurde, w grze brakuje walk na pięści na pieniądze, fajnie by było)
To dodajmy jeszcze LoLa i trzask dupska dzieciakow ^^