Wpis z mikrobloga

Szukałem pudełka na pierdoły, znalazłem fajne w kształcie serca, otwieram, a tam 100 zł xD
Najlepsze jest to, że po namysłach, po co włożyłem kiedyś do pudełka 100 zł, przypomniało mi się, że zrobiłem to pijany około 2 lat temu i włożyłem je po to, żeby o nim zapomnieć i kiedyś znaleźć, jestem #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#coolstory #heheszki #pieniadze
myszczur - Szukałem pudełka na pierdoły, znalazłem fajne w kształcie serca, otwieram,...

źródło: comment_1613567273DoAZN3Ai6LWjgzH9YTUgRR.jpg

Pobierz
  • 57
  • Odpowiedz
@myszczur ja też tak robiłem, z gotówką rzadziej z narkotykami - wielokrotnie częściej. kitrałem w różnych miejscach, najczęściej w jakichś książkach (których mam sporo, także przeszukanie nie byłoby takie proste) i nieraz trafiłem niespodziankę. Pewnie do dzisiaj gdzieś coś w jakichś książkach jeszcze jest.
  • Odpowiedz
@myszczur: znajomy kiedyś pijany schował wypłatę i nie mógł później znaleźć i był przekonany, że zgubił. Jakież było jego zdziwienie pół roku później, kiedy przepaliła się żarówka a kasa znalazła się w karniszu xD


@krucafiks: Żarówka w karniszu?
  • Odpowiedz
@myszczur: Gratki, ja w zeszłym tygodniu postanowiłam opróżnić kieszenie z papierków w kurtce zimowej... i tak 250 zł do kieszonki wpadło :) A raczej z niej wypadło i wpadło do drugiej hihi
( ͜͡ʖ ͡€)
  • Odpowiedz
Na tym powinna polegać "emerytura" kiedy jest na to odpowiedni czas to pracujesz i odkładasz z myślą o sobie w przyszłości. Na starość masz pudełko pełne czekoladek.
  • Odpowiedz
@myszczur:
Ja jakoś niedawno, biedowałem ostatnie kilka dni przed wypłatą. Było co jeść, rachunki zapłacone, ale na 5 dni przed dopływem gotówki, z dwoma dyszkami w kieszeni - szczególnie paląc papierosy - świata nie zawojuję. Jak dostałem już wypłatę i chciałem włożyć kasę do koperty, w której trzymam gotówkę, okazało się, że była tam jeszcze stówa z poprzedniej wypłaty.
Teraz już wiem, co to znaczy się ucieszyć i #!$%@?ć jednocześnie.
  • Odpowiedz
Ja się kiedyś #!$%@?łem i kupiłem mojemu "jutrzejszemu ja" prezent na allegro z prośbą o adnotację: "zdziwiony, #!$%@??" Możecie sobie wyobrazić jaką miałem minę jak dostałem przesyłkę (przecież nie zamawiałem). Przestałem chlać.
  • Odpowiedz