@dRyOP: sytuacja i tak by była słaba bo po usunięciu /bin/* nie da sie juz wykonać praktycznie żadnej komendy. No ale można by było przełożyć dysk/karte do innego kompa z linuxem i tam recznie z trasha przywrócic te pliki (o ile ten trash-cli trzyma je w jakimś zwykłym katalogu, robiąc po prostu mv zamiast rm) @witchboy:
@witchboy @oslet: trash-cli przenosi do ~/.local/share/Trash. mam tylko kilka aliasów. nie zamierzam już korzystać z rm, ale moim zdaniem dobrze jest go sobie zostawić z flagą i
@oslet: ja robię co prawda nie na raspberry pi ale po prostu rsync całego / (normalnie przy włączonym systemie) i jest gitara. Dokładniej rsync -avxAHX i z wyłączeniem /proc, /tmp itp
jakie polskie słodycze/przysmaki mogę kupić ludziom, którzy nigdy nic polskiego nie jedli? myślałam nad kabanosami, polskimi ogórasami i kisielem, ale co jeszcze mogłabym kupić to nie wiem
chown -R user:user project/..
-r, nie jest źle ( ͡° ͜ʖ ͡°)nie wiem jak jest domyślnie, ale u mnie była zakomentowana
rm /*/*Bez -r ale i tak przypał
Change był? rollbacka oczywiście nie było w planach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
rm -rf ~zamiastrm -rf ./~nie miałem backup-u ( ͡° ͜ʖ ͡°) od wczoraj używam trash-cli, alias do rm z flagąiteż już jest xDchown user:user /@witchboy:
trash-cliprzenosi do~/.local/share/Trash. mam tylko kilka aliasów. nie zamierzam już korzystać z rm, ale moim zdaniem dobrze jest go sobie zostawić z flagąi/(normalnie przy włączonym systemie) i jest gitara. Dokładniej rsync-avxAHXi z wyłączeniem /proc, /tmp itp