Aktywne Wpisy
iwunio +360
Słuchajcie tego bo mnie już nosi od tygodnia i nie mam się komu wygadać, otóż wspólnik w grudniu zeszłego roku jadąc busem uderzył w barierki ma moście w gminie X, już pomijam fakt tego że droga była nieposypana i nieodśnieżona za co też de facto gmina odpowiada (jechał 29km/h, mamy zapis z GPSu) ale #!$%@?, niech będzie wzięliśmy winę na klate. Ubezpieczyciel wypłacił z OC 65k gminie, no i wydawałoby się wszystko
Bangos +199
Śmiechu warte, chłop dostał kondomy na 18stke i nigdy ich nie użył. Już dawno straciły ważność przydatności tak samo jak chłop
#przegryw #samotnosc #depresja #samobojstwo #blackpill
#przegryw #samotnosc #depresja #samobojstwo #blackpill
#zalesie
#gownowpis
#pieniadze
#komunikacjamiejska
@monarchista: Do cholery, ulice nie są tylko dla samochodów! To jest jakiś idiotyczny pogląd rodem z lat 50-tych w USA. Juz dawno nieaktualny.
Ulice są dla wszystkich pojazdów. Samochodów, rowerów, skuterów, traktorów, meleksów, wozów konnych, maszyn budowlanych itd. Jedyny wyjątek to pojazdy na gąsienicach, bo one zniszczyłyby nawierzchnię, dlatego nie mogą się poruszać po ulicy, tylko muszą być przewożone na
ponieważ jednią w 99% zapewne jeżdzą samochody silnikowe - auto, ciężarówka, autobus, koparka, motocykl, itd itp. co je łączy? Gabaryty, masa i prędkość.
Rower z tymi pojazdami łaczy jednie to, że ma koła. Masa, gabaryty, prędkość odstają na kazdym kroku. Już skuter jest cięższy, silnikowy i szybszy od roweru.
I to moim zdaniem powinien być główny
@WypadlemZKajaka: Jeśli nie ma w takim przypadku zakazu jazdy rowerem (albo to nie droga S/A) to i tak może. Jazda po chodniku przy podwyższonej prędkości drogi to (skądinąd rozsądna) możliwość, nie
@monarchista: XD, rowerzysta jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu, i to niezależnie od ilości pasów (z wyjątkiem dróg ekspresowych i autostrad). Poza tym pieszy też może poruszać się poboczem, gdy nie ma chodnika, więc też trudno powiedzieć, że jest gościem.
XDDD. Autobusy, motocykle, traktory, maszyny budowlane na chodniki, bo to
ja cały czas mowie jak to moim zdaniem powinno wygladac a nie jak jest obecnie.
To odwróćmy sytuację, samochody tylko na autostradach i drogach między miastami, potem przesiadka na komunikację miejską. Bo ja uważam, że w mieście powinno się jeździć wyłącznie autobusami, samochody to strata przestrzeni na jezdniach i powodują opóźnienia
@monarchista: No akurat od takiej np. koparki to rower często bywa szybszy. Podobnie od meleksa, albo wozu konnego, które też maja prawo jeździć i jeżdża jezdnią. Celowo wymieniłem te przykłady w moim poprzednim komentarzu, a ty sobie je pominąłeś bo tak ci było wygodnie ;)
Pomijam już fakt
1. ściezka rowerowa
2. chodnik
3. jezdnia gdy nie ma ani jednego z poprzednich. Jeśli z miasta A do miasta B nie masz chodników to JEDZIESZ ULICĄ.
@AceAyato: Popatrz na zdjęcia w tekście. Większe rzeczy się woziło :)
https://wolnyrower.blogspot.com/2013/10/trojkoowemu-cargo-wolno-wiecej-czyli-8.html
wolisz je na chodniku? Czy mają odfrunąć?
@monarchista: Sprawę w urzędzie raczej załatwisz bez problemu. A odnośnie reszty rzeczy - jaki procent samochodów wozi w danej chwili zakupy, wozi więcej niż2 pasażerów (albo tę słynną kulawą babcię) czy towar do sklepu? I czy gdyby chociaż 20% kierowców - którzy akurat jadą
Dopóki nie musiałem jeździć 159, który co drugi nie przyjeżdżał albo po prostu mieli godzinne opoznienia
@monarchista: I te trzy tony zapewne nie stanowią nawet 50% samochodów. Zresztą jeśli mówimy o naprawdę większych zakupach, to pewnie rodzina robi je raz w tygodniu - więc może można 3 razy w tygodniu pojechać do roboty rowerem albo autobusem?
36. Tak. Dwójkę. Tak, mam od tego auto. W lecie odwiedzam rowerami i przyczepką, zimą autem. Nie jestem ortodoksem rowerowym, ale mnóstwo spraw da się ogarnąć rowerem lub pieszo.
Komentarz usunięty przez autora
Chociaz jedno przyznam: ktos ich wybral. Ale to temat na inna dyskusje
@abyssos666
A czy my żyjemy w upadłym państwie? Mamy inflację na poziomie kilku procent, czyli normalna. Duże miasta nie są dla biednych ludzi, bo po prostu ciężko się w nich utrzymać przez wysokie ceny. Powiedzcie co zrobiliście,żeby polepszyć swoją sytuację? Żalenie się na wykopie się nie liczy. Startowałem z podobnego pułapu(l (uwzględniając inflancje) kilkanaście lat później,a jak widzicie po nicku,nie dzialam w it czy coś. Ale żeby w 5 lat dodać