Wpis z mikrobloga

Polskie prawo gospodarcze jest k****a kretyńskie.

1. Jak pożyczacie pieniądze to jest to neutralne podatkowo i nie płacicie dochodowego, ani Wy, ani pożyczkodawca
2. Jak wkładacie pieniądze w spółkę dostając udziały to jest to "wkład pieniężny", i również nie podlega opodatkowaniu

I teraz KOKS:
Ale jak pożyczycie pieniądze i później chcecie je zamienić na udziały to już dla pożyczkodawcy to rozumita DOCHÓD XDD i obowiązek zapłaty 19% liniowego XDDD a jak zagraniczny partner to spółka za niego ma obowiązek zapłacić XDDD ale nie może sobie tego odliczyć bo to jest koszt dla pożyczkodawcy a nie spółki (mimo że spółka płaci) XDD

Oczywiście do wszystkiego związanego ze spółką inwestor musi przylecieć do notariusza XDDDD albo wyznaczyć pełnomocnika u notariusza (czyli też przylecieć XDDD)

A cała rzecz się rozchodzi o inwestora amerykańskiego.

Potrzebowaliśmy mega kasy żeby przetrwać w pewnym momencie. Wpadł inwestor i mówi OK wyłożę kasę, takie i takie warunki, siup załatwione. I tutaj zaczęliśmy rozgadywać formalne rzeczy, ilość udziałów emitowanych w całości, esop, załatwiać papierzyska, jednak kasa nadal była potrzebna na gwałt i tych kilka miesięcy formalności mogło nas zabić. Inwestor pożyczył więc kasę nam na DG żebyśmy mieli za co żyć, dodając przy tym kontrakt na zamianę na udziały jak już spółka będzie. SUPER! Kilka miesięcy później musimy skonwertować to DG do spółki i zamienić ten dług na udziały, i SURPRISE XD 25 kafli podatku, gdzie taka kwota to ogromne środki dla startupu na tym etapie.

Ten kraj w ogóle jest magiczny dla startupów. Kiedyś napiszę o tym dłuższy post, na dziś nie mam już siły. Lecę kombinować jak zrobić tak żeby było dobrze

#gielda #startup #startupcribs #prawo #dzialalnoscgospodarcza #wlasnafirma
  • 11
Przekształcacie JDG w spółkę z o.o. czy stawiacie nową spółkę ? przy przekształceniu spółka wchodzi we wszystkie prawa i obowiązki osoby fizycznej prowadzącej działalność, wierzytelność JDG staje się wierzytelnością spółki. Moim zdaniem dokonanie następnie konwersji wierzytelności inwestora na kapitał zakładowy w zamian za nowoutworzone udziały nie spowoduje konieczności zapłaty PIT o ile wartość pożyczki = wartość udziałów dla inwestora. Oczywiście temat do pogłębionej analizy
@taxer: patrzyliśmy oba scenariusze i jest tak jak mówisz, konwertujesz DG na spółkę i wierzytelności wchodzą w skład spółki. W momencie jednak samej konwersji tego długu na udziały powstaje obowiązek opłaty dochodowego przez nowego udziałowca. I niby na tym by się skończyło bo polska skarbówka nijak nie ścignie amerykańskiego inwestora... ale pis sobie wprowadził od pierwszego stycznia że spółka ma obowiązek opłacenia zobowiązania
ok, powstaje przychód dla inwestora ale równocześnie przychód może zostać pomniejszony o koszty jego uzyskania. Czyli jeżeli przychodem będzie wartość objętych udziałów a kosztem wartość pożyczki, to jeżeli te wartości są równe, dochód, a co za tym idzie podatek, nie wystąpi
Ale jak pożyczycie pieniądze i później chcecie je zamienić na udziały


@corpseRott: to inwestor z Ameryki nie może po prostu dokapitalizować waszej spółki jak w punkcie (2) a wy z pozyskanych środków spłacacie pożyczkę przed czasem?
@corpseRott: ah no tak, nie pomyślałem że zasadniczym problemem jest to że wy nie macie pieniędzy na spłatę długu (tak strzelam, w końcu z jakiegoś powodu chcecie go konwertować w equity)

Bo gdybyście mieli to sprawa prosta - spłacacie dług, inwestor pozyskaną kasą dokapitalizowuje spółkę i zero ryzyka po jego stronie

W sumie biorąc pod uwagę że to 19% to nie ma żadnego banku który by wam sfinansował taką operację? Przecież
@gatineau: To duże pieniądze dla nas. Nie mamy ot tak do wywalenie 20tys do skarbówki ( ͡° ʖ̯ ͡°) Z tego był zaplanowany design, płace, copywriting

Jakby był ten kapitał to tak, prosta sprawa. Ale nie ma. W takim świecie niestety żyjemy, w Polsce nie ma kogokolwiek kto by nas dokapitalizował i trzeba się z tym pogodzić.

Pożyczkę trzeba spłacić a my się w tej chwili obracamy
@corpseRott: swoją drogą to jest jakiś dramat, nic dziwnego że w Polsce nie powstaje żaden poważny biznes (tzn nie mam na myśli że soft jest niepoważny, ale software house to kilkaset k, można odpalić z własnych oszczędności. A spróbuj to zrobić z czymś co wymaga wynajmu hali i maszyn przemysłowych...

No to jak niby miałby u nas powstać np. startup budujący auta elektryczne czy nawet jakąś małą część do nich?

A