Wpis z mikrobloga

#f1 Jestem mega ciekawy jak toczą się te rozmowy między Mercedesem a Hamiltonem i jednocześnie nie wyobrażam sobie sytuacji, że Lewis odmówi współpracy. Jestem przekonany, że Merc oferuje mu potężną obniżkę i nie ma tyle do stracenia co sam Hamilton. Mają taką przewagę w konstrukcji nad rywalami, że czy to będzie Bottas, który w końcu miałby słabszego rywala (choć niekoniecznie słabszego od siebie) i być może ostatnią szansę na tytuł, czy właśnie utalentowany Russel, który świetnie z marszu wypadł w zespole, że nie mogą tego nie wygrać po raz 7. z rzędu nawet bez Lewisa. Hamilton z kolei straci szansę na pobicie najważniejszego rekordu Schumachera! Nie wyobrażam sobie, że to odpuści. Tym bardziej, że wtedy wypada na rok z gry, bo wszystkie miejsca zajęte. Jedyny minus dla Mercedesa byłby wtedy taki, że straci tak medialnego zawodnika, ale to i tak kwestia może jeszcze tylko kolejnych 2 lat ich współpracy, a osobiście zakładam, że jak już Lewis wyśrubuje ten rekord z ośmioma tytułami to za rok już się pożegna.
A co Wy o tym wszystkim myślicie?
  • 5
@Kosmateus: miejsca sa "zajete". Jak Merc go pusci to ktos wyleci z hukiem z teamu ktory jest w stanie zaplacic pensje. Hamilton to jedyny kierowca ktoremu nie grozi rok przerwy, no moze jeszcze Verstappen, chocby zerwali nagle swoje kontrakty itd. Mercedes nie tyle mu oferuje potezna obnizke co Lewis sobie zazyczyl podwyzke i to niemala a do tego bonusy w postaci udzialu w zespole i jego zyskach.
@Atomus: To jeśli Mercedes nie będzie chciał tyle zapłacić to kto będzie w stanie? I kogo wtedy wywali? Każdy team od RB, McL, AM do Renault ma świeżego drogiego lidera, a w Ferrari nie odpalą dopiero co zatrudnionego Sainza.
@Kosmateus: do odpalenia jest każdy gdy można zatrudnić takiego mistrza, pytanie jak to widzi szefostwo. Ja widzę nawet możliwość transferu Maxa i wzięliby sobie hamiltona. Szansa na mistrzostwa się może nigdy nie powtórzyć i pewnie z Josem zrobiliby wszystko by przejsc. Tu nie ma sentymentow. Mclaren nie miałby problemu z odpaleniem jednego z kierowców, tak samo AM. Pytanie tylko czy jest kasa od sponsorów i tu raczej wątpliwa sytuacja w przypadku
@Kosmateus ale Merc ma dużo dalej do pobicia rekordów Ferrari, niż Hamilton do pobicia już wyrównanego rekordu Schumachera. Będzie się o Hamiltonie gadało cały sezon, a wiekszy fame w okół Hamiltona to większa reklama dla Merca. I on to wie, oni też