Wpis z mikrobloga

@Kapella92: mieszkałem nad kawiarnią i restauracją parę lat, w sumie spoko ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wieczorem okno otwarte i akurat dla mnie fajny ASMR, stuk filiżanek, sztućców, stłumione rozmowy, śmiechy. Do tego zapach ciast i kawy

Teraz od 3 lat mieszkam nad salonem kosmetycznym i dentystą i jest kompletna cisza (i przed pandemią też była). Czasami głośne szpilki klientek słychać, ale to tyle z uciążliwości
  • Odpowiedz
Hej, jak to jest z mieszkaniem nad lokalem usługowym? Bardzo kłopotliwe? Proszę o wypowiedzi tylko osób, które w takim mieszkaniu mieszkają :)


@Kapella92: Ja mieszkałem nad kebabem. To był mały lokal i przy dużej liczbie palników mieli naprawdę upalnie. Więc zamontowali jakiś super wywietrznik, który napierdzielał jak radziecki kukuruźnik. Niemniej właściciele bardzo bali się wspólnoty i reagowali od razu na wszystkie uwagi. Kiedyś mieszkałem też nad dużym Carrefourem i tam z
  • Odpowiedz