Wpis z mikrobloga

Dostaliśmy info od prywaciarza, że jak ktoś nie wykupi źrebaka, to daje go do rzeźni. Gościu jest o tyle cwany i chytry, że jeszcze na biedaku chce zarobić.
Kwota, którą chce za źrebaka to 3500zł i to po długich negocjacjach. Cena jest mega wygórowana jak za niepełnosprawnego, 9-miesięcznego źrebaka, ale jak to u ludzi o dobrym sercu bywa (i jak to określił kiedyś jeden Mirek), trzeba dokonać wyboru między napełnieniem kieszeni dziada a życiem niewinnego zwierzęcia.

W piątek założyłyśmy z wolontariuszkami zbiórkę na tego konika. 3500zł na jego wykup + 1300zł na transport (mamy dla niego już zaklepane miejsce w fundacji zajmującej się ratowaniem koni). Podałyśmy w zbiórce mniejszą kwotę, żeby cena nie straszyła...

Zwracam się z prośbą do Mirków, jak ktoś może, proszę o wpłatę chociaż symbolicznej złotówki. Kilka wpłat na 1-2zł wpłynęło, a z tego kilka, kilkanaście robią się większe kwoty ʕʔ

Link do zbiórki TUTAJ KLIK

#pomagajzwykopem #zwierzaczki #konie #koniary ( ͡° ͜ʖ ͡°)
cytmirka - Dostaliśmy info od prywaciarza, że jak ktoś nie wykupi źrebaka, to daje go...

źródło: comment_16115876374qDYtqPGjN4MwYMIdynCb0.jpg

Pobierz
  • 104
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cytmirka: to co się stanie z tym koniem? Trafi do fundacji i będzie tam cokolwiek robił, czy po prostu będą kolejne zbiórki na jego utrzymanie?


@Shajo: Fundacja zeby miala na swoich pracownikow musi szukac problemow, a nie koniecznie je rozwiazywac.
  • Odpowiedz
@StayAlive: to nie są jej pieniądze to ma w dupie xD siedzą w takich gownofundacjach i dosłownie palą pieniędze na takie gówna, porażka. I tacy ludzie jeszcze szczekają że ktoś ma prawo ich krytykować bo oni robiom Dobrze xD i, gadka ze fala goryczy na nich spływa w komentarzach xD
  • Odpowiedz
@peja_ricardo12: @peja_ricardo12: czyli tylko chęć zysku i nic innego?

A pamiętasz może z 15 lat temu był taki program Noktowizor? Noktowizja? i tam często wracał temat transportu koni i tego w jakich są one warunkach przewożone. Otwarte złamania , tłok, wiele godzin bez przerwy, bez wody itd ze połowa konała w drodze.

No i tam też były akcje że chcieli część chociaż wykupić, to jak się handlarze dowiadywali
  • Odpowiedz
@cytmirka: popierasz biznes produkcji kalekich koni, zdajesz sobie z tego sprawę? On pójdzie na rzeźnie trudno, miliony krów idą codziennie. Ale za to janusz nie będzie zajeżdzał kolejnych koni bo trafi na kretynów bambinistów
  • Odpowiedz
@cytmirka Rozumiem miłość do koni, ale jak go wykupicie za 3,5k to przez pierwsze kilka lat wydacie na samego weterynarza + kopyta + pokarm dla niego 10k i to jak będzie się zdrowo trzymal i nie będzie wymagał leczenia. Nie wspominam o boksie i utrzymaniu ludzi co będą chodzić koło niego.
  • Odpowiedz
@cytmirka: kocham konie i wszelkie zwierzeta, unikam mięsa, ale taka zbiorka to z d--y jest. Jak ktos wczssniej wspomnial, wykupicie chabete i potem i tak trzeba bedsie sie tym zajmowac, karmic, leczyc i żądnego pożytku w zakresie sportu, rekreacji czy czegokolwiek...
  • Odpowiedz
@cytmirka: na wstępie powiem że każdy może robić z pieniędzmi co chce i nic mi do tego. Chciałbym jedynie pokazać moje spojrzenie na takie akcje charytatywne, może ktoś zmieni swoje zdanie. Po pierwsze w tym przypadku to totalnie nie ma sensu. W dłuższej perspektywie może to przynieść więcej zła niż dobra z punktu widzenia ludzi wpłacających. Jedynym wygranym będzie rolnik, a jeśli uda mu się jeszcze kilkukrotnie zrobić was w
  • Odpowiedz
  • 1
@KontoBezNicku: Są różne wartości w życiu, każdy może je mieć na rożnym poziomie, każdy jest inny, inaczej wrażliwy... Cieszę się ze pomagasz innym, nie rozliczajmy się z tego kto gdzie i kiedy wydaje swoje pieniądze. Wiele wydałam na ludzi i wiele wydałam na zwierzęta przez całe swoje życie. Nie chce przestać ratować życia tylko dlatego ze to niepełnosprawny koń któremu „jest obojętne co się z nim stanie”. Trafił pod nasze
  • Odpowiedz
  • 0
@KontoBezNicku: I miałam nie odpisywać na te komentarze, ale Twój jest napisany w bardzo kulturalny sposób i przede wszystkim mądry, wiec pozwoliłam sobie odpisać i wyrazić co ja myśle o sytuacji :)
  • Odpowiedz