Wpis z mikrobloga

mówimy tu o przedmiocie za ponad 2 tysiące złotych, który stracił na wartości


@Iskaryota: No i się wyjaśniłeś XD dla Polaka wszystko musi być do podobnej sprzedaży XD nigdy nie zrozumiecie ze w cywilizowanym kraju nikomu nie szkoda potem tego sprzedać tanio albo nawet wrzucić na strych XD WSZYSTKo dosłownie wszystko macie i uważacie na to żeby to ponownie sprzedać jak najdrożej XD to nie zaradność, to bieda XD
  • Odpowiedz
Powiedz mi skąd dziecko miało wiedzieć, że to droga rzecz i nie powinien tego robić ?


@niktotalny: no nie wiem, może trzeba mu zawczasu wytłumaczyć co można, a czego nie? Chyba że jesteś na tyle c------m rodzicem, że nie potrafisz rozmawiać z własnym dzieckiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@jason_bourne: nie wiem czy wystarczy bo nie miałem ps5 w ręku i nie wiem czym jest pomazane. Natomiast w czym jest problem - przeczytaj wcześniejsze wpisy to się dowiesz. Jak dziecko niszczy w domu rzeczy i reakcją jest "wow, jakie słodkie" to powodzenia w takim wychowywaniu. Jak zrobi r--------l u znajomych to to że ci nic nie powiedzą nie znaczy że nie pomyślą jakim jesteś "zdolnym" rodzicem ( ͡°
  • Odpowiedz
@size: Jak twój dzieciak porysuje komuś nowe A8 bo będzie chciał je ozdobić kwiatkiem, to też powiesz "pojazd do jazdy z punktu A do B. Serious business, nie rzucaj się Pan". Wydaje mi się, za wszelkie nieszanowanie cudzej własności za swoje zachowanie najpierw dostanie twój dzieciak, a potem Ty za stwierdzenie "nie moje, to tylko rzecz czyli można r------ć".
  • Odpowiedz
@TheOneEyedKing dzieci, które jeszcze nie ogarniają i dopiero się uczą, że nie można niszczyć cudzych rzeczy są w takim wieku, że nie poruszają się samotnie po ulicy bez opieki więc nie są w stanie nikomu pomalować Audi A8 xD Wy serio nie macie w otoczeniu / rodzinie kogoś kto ma małe dzieci żeby pewne fakty połączyć?
  • Odpowiedz
@Kosmiczny_pies_Kazak: kilkuletni kaszojad nie ma pojęcia o tym, że coś niszczy, on chce tylko się kreatywnie pobawić, widzi białe i płaskie to neurony mu stykają, że na tym się rysuje. Ale tate się przecież cieszył, jak rysowałem więc tu się pewnie ucieszy też. Zanim dziecko się nauczy co można, a czego nie można zrobić tuzin błędów i zrozumie za którymś razem. Wychowanie to wieloletni proces, a nie pstryknięcie palcem

Przede
  • Odpowiedz