Aktywne Wpisy
monalisssa +4
Poruszałam się pojazdem nr2. Ruszyliśmy jednocześnie z nr1. W tym czasie pojazd3 ruszył praktycznie równo za nr2 tak że w momencie jak miałam wjechać na pas drogi głównej, to on się tam znalazł. Na szczęście nic nie jechało z naprzeciwka i odczekałam na lewym pasie drogi głównej aż przejedzie dalej. Zaznaczam że nr3 stał za nr2 tylko jak on ruszył, to ten się wbił szybko na prawo. Byłam na wysokości tej "grubszej"
Mój syn właśnie został zawieszony w prawach ucznia i szczerze, nie mogę uwierzyć w powód. Podobno przyłapali go na 'praktykowaniu nekromancji' - chciałbym, żeby to był żart. Szkoła wpadła w panikę, kiedy odkryli, że robił jakieś małe 'rytuały' podczas przerw. On i jego koledzy czytali jakąś księgę zaklęć, którą znaleźli w internecie. Potem próbowali 'przywrócić do życia' klasowego chomika, który zmarł w zeszłym miesiącu. Jasne było trochę dziwnie widzieć to kółko, które
#antynatalizm #ps5 #heheszki
Ale szacun dla typka, co podał numer. Ja kiedyś jako gówniak też wjechałam komuś rowerem w auto i się przestraszyłam, ale jak obczaiłam, to okazało się, że
Raz szefowa takich
Komentarz usunięty przez autora
Jedyne co, to żeśmy odpuszczały dzieciom z wycieczek szkolnych. To odpuszczanie zależało oczywiście od zachowania tych dzieci, te 10-12 letnie były najgorsze, ale zawsze żeśmy grzecznie instruowały przed wejściem takiej wycieczki jak mają się
@Kosmiczny_pies_Kazak: ja już przemyślałem swoje zachowanie i usunąłem wpis, bo już za stary na to jestem, żeby się kopać z koniem ( ͡º ͜ʖ͡º) Zarzucasz innym sprowadzanie wątku do poziomu rynsztoku, gdzie sam wpis generalnie do najbardziej lotnych nie należy.
Żeby było jasne u mnie w rodzinie jak porysowaliśmy mazakami całą szafę w przedpokoju (na tyle ile dało się sięgnąć w wieku 7 i 5 lat) to rodzice cierpliwie tłumaczyli chociaz szczęśliwi nie byli. Dopiero po latach dowiedziałem się, że w kuchni mieli bekę
Komentarz usunięty przez moderatora
@size: dla przeciętnego polaka to miesięczna pensja, wiec dba bardziej jak o żonę ( ͡° ͜ʖ ͡°)