Wpis z mikrobloga

@SendMeAnAngel: plusami jest to, że na pewno większy metraż, jakiś kawałek ogródka który skosisz w 15 minut, garaż/miejsce postojowe którego nikt ci nie #!$%@?, minusami jest, że masz sąsiadów przynajmniej za 1 ścianą, jak się coś #!$%@? z budynkiem to musisz się z nimi dogadać o naprawie (jak nie było wcześniej jakiejś cyklicznej zbiórki na fundusz remontowy to bieda) Generalnie, jak trafisz spoko ludzi to będziesz zadowolony, jak #!$%@? to nie.
przy nim jest sporo roboty,


@TheDzions: nie rozumiem tego powielanego mitu. Wiadomo, czasem przy domu coś trzeba zrobić ale bez przesady. Nie wliczając jakiejś usterki do naprawy to tak naprawdę dochodzi ci skoszenie trawnika raz na dwa tygodnie
@TheDzions: Do dobrego mieszkania dokupujesz sobie tyle prywatnych miejsc ile potrzebujesz i na ile Cię stać. Ogródek w szeregówce to kpina, nie ogródek. Kilkumetrowy skrawek ziemi bez jakiejkolwiek prywatności, najczęściej graniczący bezpośrednio z ulicą lub parkingiem. @joolekk dobrze gada.