Wpis z mikrobloga

@enforcer: xD swoją drogą wyobraźcie sobie że taka sytuacja faktycznie miałaby miejsce, tylko że CEO nintendo wręczyłby małemu obdartusowi nową, prawdziwą konsolkę. No bo wiecie, dobry PR na świecie, łzy wzruszenia i inne pierdoły.
Przecież w Wenezueli dzieciak i jego rodzina po kilku dniach zostałaby znaleziona w rowie, popakowana w kilkudziesiąt worków. Aktualnie tam potrafią zabić za nowe klapki, a jakby na faweli rozniosła się plota że młody ma elektronikę to