Wpis z mikrobloga

@moVe: zgadzam sie w 100% kiedys trzeba bylo sie prosic o 10zl na weekend, a i o te 10zl było mi wstyd prosic, bo wiedziałem, ze mama nie ma za duzo. Zero wakacji, wszedzie trzeba bylo chodzić z buta, zero znajomych tylko komp. Od kiedy pracuje to swiat do gory nogami. Furka, na wszystko czego potrzebuje mnie stać, wakacje 3-4razy do roku, w koncu jakies pasje i hobby poza kompem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zdzichu333: ja w sumie mam problem ze wszystko co chciałem w życiu zrobić to już zrobiłem i zaczynam się mocno nudzić, na siłę szukam sobie atrakcji które wcale nie są czymś co zawsze chciałem zrobić
@Zdzichu333: coraz częściej dochodzę do wniosku że ja nie chcę ciekawego życia.Nie chce mi się robić nic ze swoim życiem,nie jarają mnie podróże bo nie mam z kim,jestem minimalistą pod każdym względem i dobrze mi z tym.Jedyne co chciałbym zmienić to poznać więcej znajomych bo coraz trudniej wyciągnąc kogoś na piwo w weekend,chociaż doceniam mocno że przynajmniej te 2,3 osoby chcą utrzymywac ze mną kontakt.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
ja zdecydowanie wolałem dzieciństwo, beztroskie życie gdzie nie musiałem sie niczym martwić

@Zdzichu333: To warto pomyśleć o zmianie czegoś w tym, swoim, dorosłym życiu gdzie pewnie z lenistwa do niczego nie doszedłeś i stąd to zamartwianie się życiem za minimalną.

Dziecko ma beztroskie życie tylko w swoim, ograniczonym umyśle gdyż realnie jest ono zależne i pod kontrolą dorosłych a więc rodziców.