Wpis z mikrobloga

Kiedyś mieszkałem z takim doktorkiem z Singapuru. Syfiarz straszny. Jak mi powiedział skąd jest, to Singapur skojarzył mi się z takimi trochę lepszymi Indiami. Opowiadałem mu co my tam w Polsce nie mamy, że Warszawa i że pałac kultury taki wysoki. Patrzył tak na mnie trochę dziwnie i nic nie mówił. Później pokazał mi swoje fotki z tamtąd i to Warszawka wyglądała jak takie lepsze Indie ( ͡º ͜ʖ͡