Wpis z mikrobloga

Marzy mi się państwo zarządzane grupą specjalistów w swoich dziedzinach z doświadczeniem w zarządzaniu. Oparte na modelach matematycznych. Statystyce, rachunku prawdopodobienstwa... Tabelkach, które pozwolą wyciągnąć wnioski (często pewnie trudne do wdrożenia), przygotować plany dlugoterminowe (nie na kolejną kadencję). Zarządzane w sposób optymalny. Z przejrzystymi danymi wejściowymi (bez zmieniania co chwilę przepisów). Jak jedna wielka maszyna.
...
Wiadomo, że w grę wchodzą czynniki ludzkie i losowe (jak pandemia) których nie jesteśmy w stanie przewidzieć, ale przecież nauka jest rozwinięta na tyle że można generować różne scenariusze i zaplanować odpowiednie reakcje/odpowiedzi zwrotne.

#przemyslenia #przemysleniazdupy
#matematyka
  • 49
@narzeczonamirka: tak się jednak nie stanie. We Wrocławiu kilka lat temu zebraliśmy się i wystawiliśmy w wyborach komitet złożony z różnych ruchów miejskich, kandydatem na prezydenta został facet odpowiadający za sukces Kolei Dolnośląskich w regionie - dobry manager, ale bez "image" i rozpoznawalności - po prostu ktoś, kto umie zarządzać a nie bawi się w durną politykę. Ofc nie poszło - ludzie głosują oczyma, wybrali faceta który lansuje się na miłości
@narzeczonamirka: myślę że nie jesteś w stanie wyobrazić sobie połowy innych grup czynników które wchodzą e grę. Walka o wyborców inaczej populizm bo od tego zależy kto rządzi. Finansowanie partii, kampanii, wpływu zagraniczne. Zagranica finansuje pod stołem przychylne (nie przychylne Polsce partie)
Można jeszcze wiele wymienić; wpływy lobby sektorów gospodarki, wpływy lobby zagranicznych korporacji.

Jest tyle grup interesów że nie jesteś w stanie sobie wyobrazić
@niebieskatrytytka @niebieskatrytytka Czasy socjalizmu z gospodarką centralnie uważam za czasy słusznie minione, mój pomysł, przemyślenia, były dalekie od tego. Bardziej chodzi o postępowanie w stylu państwa jako sprawiedliwego ojca, który bardziej patrzy na Twoj potencjał i daje Ci możliwości zeby się rozwijać i nie rzuca Ci kłody pod nogi co chwilę ¯_(ツ)_/¯. A co z tym zrobisz to już Twoja sprawa. Wolny rynek. Modele matematyczne miałyby w tym pomóc, nakierowac co wspierać
@Ult1me glosowalabym rękami i nogami! Plus ostatnich lat i sytuacji jest taki że głosuje świadomie. Mimo że wiem,ze ten głos w ogólnym rozrachunku gdzieś tam ginie. Poświęcam czas na to by przeczytać kim jest ten człowiek, czym się zajmuje, jaka jest jego przeszłość... Zastanawiam się czemu do tej pory nie powstała jakas sensowna opozycja złożona z ludzi którym zależy żeby godnie żyć w tym państwie za kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Że cały czas
czemu do tej pory nie powstała jakas sensowna opozycja złożona z ludzi którym zależy żeby godnie żyć w tym państwie za kilkanaście, kilkadziesiąt lat


@narzeczonamirka: bo po pierwsze; ludzie ktorzy maja kompetencje do takeigo zarzadzania zyja godnie i beda zyc godnie bo maja kompentencje i sa chwaleni w swoich branzach, a nie obrzycani gownem przez pospulstwo.
Dwa zarabiaja w biznesach 100-1000x tyle co by zarobili w rzadzie.

Trzy; w polsce nie
@InterferonAlfa_STG: to prawda co mówisz, szczególnie o pensjach na wysokich stanowiskach państwowych (minister za wielką odpowiedzialność dostaje ok. 12 tys. do ręki, w biznesie na spokojnie dostanie 50 za robienie samych Exceli...)
Bardziej drażni mnie to, że nie ma konsekwentnej polityki długofalowej w stylu zimnowojennych doktryn. Ba, nie ma nawet konsekwentnej polityki w ramach jednej kadencji tej samej partii (PO: 3x15, PiS z kolei ucichł w sprawie Rosjan).
@narzeczonamirka: https://pl.wikipedia.org/wiki/Technokracja_(polityka)

Sprawujący władzę fachowcy mieliby kierować się w swej działalności wyłącznie regułami czysto technicznymi, pozbawionymi charakteru politycznego i ideologicznego. Decyzje coraz mniej kompetentnego zdaniem technokratów „biurokratycznego” aparatu państwowego powinny być, jak przekonują, zastąpione decyzjami „ekspertów-speców”, którzy byliby motywowani wyłącznie chęcią jak najlepszego rozwiązania różnych spraw, a nie interesem takiej lub innej grupy (dominującej) społecznej[
@narzeczonamirka: @Ult1me: nawet Gwiazdowski wycofując się z polityki mówił, że ludzie nie chcą merytoryki a polityka trzeba sprzedać. Im głupsze spoleczenstwo tym lans "czempionów" idzie prościej. Świadome, mądre i wykształcone społeczeństwa wybierają dużo lepszych ludzi na swoich reprezentantów.
Marzy mi się państwo zarządzane grupą specjalistów w swoich dziedzinach z doświadczeniem w zarządzaniu. Oparte na modelach matematycznych. Statystyce, rachunku prawdopodobienstwa... Tabelkach, które pozwolą wyciągnąć wnioski (często pewnie trudne do wdrożenia), przygotować plany dlugoterminowe (nie na kolejną kadencję). Zarządzane w sposób optymalny. Z przejrzystymi danymi wejściowymi (bez zmieniania co chwilę przepisów). Jak jedna wielka maszyna.


@narzeczonamirka: Chiny, słyszała pani o takim państwie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ba,
@PawPL: wróć do szkoły i poczytaj, zapamiętaj czym była gospodarka centralnie planowana, bo z tym co napisała oo nie miała wiele wspólnego @gloglo: tak wygląda polska nauka, coś tam usłyszał , coś domyślił i wychodzą takie babole
Marzy mi się państwo zarządzane grupą specjalistów w swoich dziedzinach z doświadczeniem w zarządzaniu. Oparte na modelach matematycznych. Statystyce, rachunku prawdopodobienstwa...


@narzeczonamirka: Chiny. Ewentualnie w wersji light Singapur
@Ult1me: społeczeństwo ma taką klasę polityczną, na jaką zasługuje.
BTW - skoro już zebraliście grupę specjalistów, to trzeba też było zadbać o psychologów behawioralnych, socjologów (najlepiej z badaniami fokusowymi), lingwistów, oraz speców od PR.
Amatorzy... ( ͡º ͜ʖ͡º)
@narzeczonamirka: tak by mogło być, gdyby na najważniejsze stanowiska były konkursy i dokładna rekrutacja. Pilot samolotu czuwa nad bezpieczeństwem dwustu osób i ma bardzo rygorystyczny trening, ciągle musi się szkolić, przechodzi niezliczone badania lekarskie i musi przebyć długą drogę edukacji. A polityk czuwający nad bezpieczeństwem dziesiątek milionów ludzi #!$%@? nic nie musi i jest wybierany xD
Marzy mi się państwo zarządzane grupą specjalistów w swoich dziedzinach z doświadczeniem w zarządzaniu. Oparte na modelach matematycznych. Statystyce, rachunku prawdopodobienstwa...


@narzeczonamirka: I co jeszcze.. Może do tego bez korupcji i nepotyzmu... Nie tym razem. Może w następnym życiu.
@to_po_prostu_ja: Opisałem historię w mocnym skrócie. Oczywiście, że mieliśmy szeroki sztab, badania, PR-owców. Ludzie jednak patrzą na szyld, bo jak ktoś nie jest z pisu, to koniecznie musi być z peło. Albo komunista. To był pierwszy problem. Drugi problem - odchodzący (rozpoznawalny) prezydent namaścił następcę. Trzeci - duże partie mogą wyłożyć większe środki na kampanię reklamową, mają też często ugruntowaną przychylność mediów (red. naczelny wrocławskiej Wyborczej, dla przykładu). Można tak wymieniać
@Ult1me: Dzięki za info. Wynika z tego, że:
1. Nie warto się poddawać, tylko trzeba wyciągać wnioski na przyszłość (polecam historię Lincolna - ile razy nie udało mu się wygrać żadnych wyborów, zanim został prezydentem).
2. Trzeba szukać sprzymierzeńców gotowych w zamian za ewentualne przyszłe korzystne rozwiązania, wyłożyć pieniądze na kampanię (inaczej kończy się, jak Gwiazdowski w eurowyborach).
3. Trzeba zaczynać dużo wcześniej, żeby twarz była już kojarzona przez wyborców.
4.
@to_po_prostu_ja:
2. czasem sprzymierzeńcy mają własne ambicje i nie chcą isć na ustępstwa, bo po prostu nie. Gdyby nie jeden taki przypadek, to mielibyśmy ok. 4-5 radnych w obecnej radzie miasta
3. za wcześnie to też źle, bo spala się "efekt świeżości"
4. z sieci starsi ludzie niekoniecznie korzystają ;)

nie wiem czy zostaną podjęte kolejne próby, to nie jest moja decyzja, a układ sił przez najbliższe 2 lata jeszcze moze