Wpis z mikrobloga

@KozussziJB: jak zje jakiegoś gryzonia czy ptaka to może się zarazić toksoplazmozą, a jak będziesz miał pecha i zarazi kobietę w ciąży to:

Skutki toksoplazmozy w ciąży mogą być groźne dla płodu. Możliwe powikłania to: zgon wewnątrzmaciczny, poronienie oraz zaburzenia, które obserwuje się na dalszym etapie życia dziecka (zaburzenia neurologiczne, zaburzenia wzroku, padaczka, zaburzenia mowy). Najpoważniejsze skutki toksoplazmozy obserwuje się, jeżeli choroba wystąpiła we wczesnym okresie ciąży – małogłowie, wodogłowie, zapalenie
@bylembordo: Małe kotki najczęściej są pochowane w krzakach, wśród śmieci, w lasach, przed bramami schronisk i w kontenerach zawiązane w workach przez zwyrodniałych byłych właścicieli. A jeżeli znajdziesz jedno to prawdopodobnie w okolicach jest około 7 jego braci i gdzieś wśród krzaków/śmieci pałęta się ich mama. Bardzo ciężko je wyłapać, moja najmłodsza siostra po kilku godzinach prób złapania max miesięcznego, zabiedzonego kociaka z kocim katarem poddała się i wpadła na nowy
Bardzo ciężko je wyłapać, moja najmłodsza siostra po kilku godzinach prób złapania max miesięcznego


@xPannaAnna: no właśnie to było moje drugie pytanie, przecież złapać kota to jak złapać katar w sierpniu. BTW myślałem kiedyś o adopcji kota, ale przejście procedury, wizyty domowe, etc. przerosły moje wyobrażenia. Chociaż z drugiej strony rozumiem intencje.
@bylembordo: Dlatego można brać kitku też od prywatnych osób, oddają je za darmo, bez nachodzenia po domach i bez umów adopcyjnych - i nie tylko na Olx, ale również na wszelakich wsiach.
Jak masz rodzinę gdzieś na wsi to na pewno mają sąsiadów, którzy każdego roku mają jakieś kociaki do oddania

Najwięcej ich jest po "marcowaniu" (oczywiście jak już podrosną, więc pojawia się ich najwięcej w lato) i w okolicach jesieni