[fan_comy]

To ja jak wstanę

[xVolR]

@fan_comy: dzien w 1 obrazku

[dirtydenier]

@fan_comy: nigdy nie zrozumiem siedzenia na telefonie dluzej niz 3 min, kiedy ma sie komputer w poblizu

[matt_catt]

@dirtydenier: z telefonem można wygodnie poleżeć pod kołderką

[EloBreko]

@dirtydenier: a ja nigdy nie zrozumiem #!$%@? się do czegoś, co ktoś woli Inaczej robić

[xCinek]

@fan_comy: daj spokój, dopiero piąty dzień w tym roku, jeszcze jest czas ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Kuchaj]

@fan_comy: @xVolR: polecam #!$%@?ć media społecznościowe i zacząć robić cokolwiek innego niż gapić się w ekran. Od początku będziecie czuć pustkę, będziecie się zastanawiać "co ja mam teraz robić" ale gwarantuję, że jeśli wynajdziecie sobie różne nowe niekoniecznie zainteresowania ale sposoby na spędzanie czasu to staniecie się w #!$%@? lepszymi ludźmi. Na mnie to podziałało i zrobiłem dzięki temu ogromny krok do przodu w życiu. Oczywiście nie jestem takim ortodoksem,

[JanSkrzetuski]

@Kuchaj: Ja przeczytałem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Właśnie robię coś podobnego. Jedynie trudno mi przestać wchodzić na wykop i youtuba. Myślę, że wykop ma gorszy wpływ na moją głowę, a youtube to straszny zjadacz czasu. Po jakim czasie przestałeś czuć tę pustkę i zacząłeś się lepiej czuć. Koncentracja też się polepszyła?

[Kuchaj]

@JanSkrzetuski: gratuluję Mirku decyzji! Pomogę jak tylko mogę! No więc tak, odpowiadając na Twoje pytanie - to trwało jakoś rok. Wiem, że to nie brzmi zachęcająco ale decyzja była spontaniczna, nie miałem w nikim żadnego wsparcia i po drodze popełniłem jeden duży błąd, który kosztował sporo czasu. Jaki był to błąd pewnie zapytasz. Ano taki - wypok. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zrezygnowałem ze wszystkiego ale i tak

[JanSkrzetuski]

@Kuchaj: Dzięki za takie rozpisanie się. Właśnie u siebie też zauważyłem, że pomimo wylogowania się z kilku serwisów zacząłem więcej czasu przesiadywać na takim wykopie, czy youtubie i tak naprawdę wychodziło, że marnowałem podobną ilość czasu. Mam też trochę problem z tym fear of missing out, a tak naprawdę na takim wykopie większość to i tak jakieś śmieciowe informacje, które do niczego nie są potrzebne, a tylko zaśmiecają umysł i ciężej

[Kuchaj]

@JanSkrzetuski: jeżeli chodzi o ten fear of missing out to z czasem to przejdzie (jak już pisałem wyżej - odwyk od bagienka i rozpoczęcie czegoś interesującego skutkuje malejącą potrzebą uczestniczenia w bagienku, aż do prawie kompletnego zaniku). Wg mnie warto sobie zdać sprawę, że to co się dzieje w necie jest monstrualnie przekoloryzowane i przeskalowane tak, że każda nawet najmniejsza pierdoła wydaje się taaaaaaaaka ważna i istotna w Twoim życiu. A