Wpis z mikrobloga

Finalnie polecam. Bardzo długo szukałem jakiejś przyzwoitej repliki A-11 lub zegarka USAAF ale niewiele jest tego na rynku. Jakość na plus. Po zamuwieniu warto uzbroić się w cierpliwość, zamówiony 15.09 w przedsprzedaży doszedł dopiero 31.12. po kilku ponagleniach producenta. Cło i vat lekko ponad 200 cebul. Jest jeszcze coś ciekawego jak zegarek firmy Buzz Rickson (nawiązuje do Bulovy A11) trochę większy budżet i trzyma wymiary orginału.