Wpis z mikrobloga

Mirki, kot spaliłby mi mieszkanie w wigilię. xD
Nie było mnie w domu trzy godziny. Wracam od teściów, a w kuchni siwo. Unosi się silna woń palonego plastiku. Sprawdzam więc wszystkie sprzęty elektryczne w domu, ale nic nie znalazłem. Patrzę na czajnik i wielkie WTF - czajnik z częściowo spaloną farbą i stopionym uchwytem. Szukam na nagraniu z monitoringu, bo jestem pewien, że nie zostawiłem włączonej płyty. Mam, znalazłem. #!$%@? kot chciał mi spalić mieszkanie xD
Żeby włączyć płytę trzeba przez kilka sekund przytrzymać pole włączania, następnie wybrać palnik. Jak ten mały #!$%@? to zrobił, to ja nie wiem.

##!$%@? #koty #smiesznekotki
skrytek - Mirki, kot spaliłby mi mieszkanie w wigilię. xD
Nie było mnie w domu trzy ...
  • 99
  • Odpowiedz
@skrytek: jak masz kota włączaj blokadę "klawiatury", każda płyta jaką widziałem ma takiego dodatkowe zabezpieczenie, mi też koty płytę włączały w nocy szczególnie jak łaziły po kuchni.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@skrytek: u mnie koty notorycznie blokują płytę przyciskiem od blokady. XD Na palnikach na wszelki wypadek nigdy nic nie zostawiamy, żeby właśnie takich sytuacji uniknąć
  • Odpowiedz
przygarnij kota i sprobuj mu zabronic xD powodzenia. Te #!$%@? nie chodza tylko kiedy patrzysz.


@Voyo: hmm, smacznego w takim razie życzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 32
@skrytek: mi raz kot wskoczył na klawiaturę. Co prawda rzadko to robił, ale jak już to zrobił, to jakimś cudem spowodował natychmiastowy restart komputera. Rozkminiając jak to zrobił, znalazłem ciekawy skrót: "reboot system without confirmation". 4-klawiszowy.
  • Odpowiedz