Aktywne Wpisy
![whitewolfik](https://wykop.pl/cdn/c3397992/whitewolfik_ExtV782DF2,q60.jpg)
whitewolfik +207
Dzisiaj byłem w sądzie w sprawie #sluzebnoscwolfika i wygląda na to, że wkrótce poznamy finał. Sąsiad z polem obok mojego nie dogadał się z gminą w kwestii wyceny pod drogę i nie sprzedał spornego fragmentu, także drogi nie ma. Dowiedziałem, się że został powołany kolejny biegły na potrzebę wyceny służebności poprowadzonej przez pole sąsiada zgodnie z mpzt aż do fragmentu, który sprzedałem gminie. Na rozprawie mój adwokat miał tylko jeden wniosek -
![whitewolfik - Dzisiaj byłem w sądzie w sprawie #sluzebnoscwolfika i wygląda na to, że...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/36cfd54665a965c420c04dcea0dea9b252d7495a3cf4b065367c76cfde272267,w150.jpg?author=whitewolfik&auth=fd43086017c706a7f4788dce99420ea1)
źródło: PXL_20240527_075846468.MP
Pobierz![programista_wykopek](https://wykop.pl/cdn/c0834752/57a798ae20fb1468c59f9d05cb3d4a854e69037acf81d4902c7917c8aa33746a,q60.jpg)
Oglądam live pasuta i to jest tragedia. Mircy nie bierzcie narkotyków. Typa co chwila odcina i cieżko mu zbudować zdanie. Ma potężny overthinking. Przyznał się że poleciał w weekend. #narkotykizawszespoko #pasut
#famemma
#famemma
#uzaleznienie #alkoholizm #psychologia #dzbanywiary
- jeżeli komuś AA pomaga to niech nie czyta, po to rozciągłem
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Bo moja pierwsza i ostatnia wizyta wyglądałaby tak:
1. Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu, że nasze życie stało się niekierowalne.
No zajebiście - tylko że to wy chlacie, nikt wam na siłe do mordy nie leje, jesteście chorzy psychicznie a nie nawiedzeni
2. Uwierzyliśmy, że Siła większa od nas samych może przywrócić nam zdrowy rozsądek.
Zdrowy rozsądek się ma albo nie ma, nie można go dostać na prośbę
3. Podjęliśmy decyzję, aby powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga, tak jak Go rozumieliśmy.
I co odpowiedział? Bóg nie istnieje
4. Zrobiliśmy wnikliwą i odważną osobistą inwenturę moralną.
I co z niej wynika? Że gówno od was zależy w sprawie waszego alkoholizmu i teraz będziecie czekać na cud? BEATYFIKOWAĆ
5. Wyznaliśmy Bogu, sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.
Nikogo nie interesuje wasze menelskie życie, zdechniecie w samotności jak sie nie ogarniecie
6. Staliśmy się całkowicie gotowi, żeby Bóg usunął wszystkie te wady charakteru.
Poproście go jeszcze żeby dzieciom raka usunął
7. Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki.
Usunął czy dalej musicie się bać wejść do sklepu i spotykać w sekcie?
8. Zrobiliśmy listę osób, które skrzywdziliśmy, i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim.
Zniszczyliście swoje rodziny, dzieci chorują na dda a żony są wrakami, czekoladke kup debilu i wszystko będzie git
9. Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem tych przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych.
Gówno możecie zadośćuczynić, dzieci nigdy nie będą normalne
10. Prowadziliśmy nadal osobistą inwenturę, z miejsca przyznając się do popełnianych błędów.
I #!$%@? z tego
11. Staraliśmy się przez modlitwę i medytację poprawiać nasz świadomy kontakt z Bogiem, tak jak Go rozumieliśmy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.
Równie dobrze możecie się zwrócić do krasnala ogrodowego
12. Przebudzeni duchowo w rezultacie tych Kroków, staraliśmy się nieść posłanie innym alkoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach.
To jest jedyne co możecie zrobić - ostrzegać tych dla których nie jest za późno
Komentarz usunięty przez autora
@Lipathor: kolejny - wina alkoholu, zlikwidować ustawą, pozostałe się powtarzają
Miota cię dzisiaj jak szatan, jakbyś był #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
1. Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu, że nasze życie stało się niekierowalne.
Przyznałem się sam przed sobą, że jestem że jestem alkoholikiem "inny". Człowiek pijący normalnie, nie ma problemu z ilością wypijanego alkoholu. Wystarczy mu np. jedno piwo i na tym potrafi poprzestać. W moim przypadku, wypijając nawet niewielka ilość alkoholu uruchamiała się we mnie niepohamowana chęć picia więcej i więcej.
Druga sprawa to obsesja picia. Nie alkoholicy tego nie
Jestem wierzący, a Ty obrażasz AA i Boga, czyli mnie.
Znajdź sobie może jakieś kółko liberalnych alkoholików bez tradycji, tylko i wyłącznie psychologia i tam #!$%@? te swoje przemyślenia.
Tam będziesz miał akurat temat dla siebie, te zaburzenia osobowości jakieś czteroliterowe
źródło: comment_1609520001RbsLJO4BMHUTgzuw5cnvgt.jpg
PobierzNapiszę może jakbym zareagował na Twoim miejscu.
Jak już wcześniej wspominałem nie ma lekarstwa na alkoholizm ani możliwości powrotu do stanu przed, nie ma lekarstwa na dda - jak chcesz dziecku zadośćuczynić zniszczone dzieciństwo i całe
Napiszę może jakbym zareagował na Twoim miejscu.
o AA jakieś może to fajne i mi pomogą
no mityngi fajne
o jakieś 12 kroków ciekawe co to
eee jakaś #!$%@?, #!$%@?ę to
moje życie toczy się dalej, od tej pory ignoruję AA, nie zaprzątam sobie tym głowy
może nawet wymyślę własne 12 kroków. Może nawet 12
Tak, niestety dużo ludzi na mityngach to tacy... nie wiem nawet jak ich określić.
Ich życiowym osiągnięciem jest abstynencja. Dwa rozwody, dzieci praktycznie porzucone, wynajęte mieszkanie, ale #!$%@?ą godzinę w 100% zgodnie z ogólnym kanonem AA. To rak tej społeczności.
Ja na mityngi od lat nie chodzę, ale potrzebowałem jakiejś przynależności do grupy. Znalazłem to na siłowni. Przyznam się, że podrinkowałem trochę w
Widzisz, tobie również zmienia się myślenie.
@RoyVice: tak odurzanie się - zauważyłem u siebie że wcale nie o alkohol chodzi, odurzam się wciąż - fajkami, kawami, monsterkami - jestem ćpunem w dalszym ciągu tylko innym, zauważyłem że jeżeli życie nie dostarczy mi emocji takich z najwyższej półki to moja