Wpis z mikrobloga

@lordgrievous: nie ma żadnego sensu - a konkretnie sens takich wypowiedzi jest taki, żeby słowa straciły swoje znaczenie. Bo ekstremalne lewactwo bardzo nie lubi kiedy coś jest jasno zdefiniowane - trudniej wtedy narzucać swoją pokraczną logikę.

Gwałt to gwałt - czyli penetracja gdy jedna strona jest temu przeciwna lub nieświadoma (w polskim prawie dochodzi jeszcze element siły). Do gwałtu potrzeba minimum dwóch osób w bliskiej odległości (pomijam tutaj rozwój technologii).
Szantaż