Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cóż... Na karku już 20-parę lat, a dokładnie 24. Wcześniej nie miałem ciśnienia na związki, ale odkąd zobaczyłem że koledzy zaczęli wiązać się na stałe, oświadczać się, zaczęły się pojawiać dzieci, to coś mnie tchnęło. A owszem, były wcześniej relacje z dziewczynami, ale bardziej na luzie i bez zobowiązań (czasy liceum i studiów). Również ostatnio nasunęła się różowa, która chciała czegoś więcej, ale widziałem że była bardzo zaborcza i chciała wszystko kontrolować, więc jej powiedziałem "papa". I... od tego czasu zupełnie nic. Przyszedł koronawirus i totalna padaka. Nigdy dotąd nie korzystałem z portali randkowych, a więc za namową przyjaciół spróbowałem. A tu zonk... totalne rozczarowanie. Wiecie, staram się wyjść jak najbardziej naturalnie, mam ciekawe zdjęcia (zdaniem znajomych, zresztą sami mi je robili + własne selfie), w pierwszej wiadomości krótko się przedstawiam. No i rozczarowanie bo albo dziewczę totalnie nie odpisuje (chociaż mogłaby napisać, że niezainteresowana, prawda?) albo usuwa matcha bez śladu.

To moja ostatnio wysłana wiadomość:

"Czeeść, chcę poznać.
Nie mam dokładnego opisu na profilu, więc się krótko przedstawię.
Imię, wiek i miejscowość pewnie widzisz. Studiuję dwa kierunki w XXX, jeden dziennie, drugi zaocznie. Wolny czas spędzam w domu przed komputerem albo coś majsterkując w garażu. Dużo wychodzę z domu na spacery z 3 psami, lubię też czasami odwiedzić inne miejsca. Słucham dużo muzyki, praktycznie przez większość dnia.
Odnośnie tego, czego szukam to zależy mi na wzajemnym zaufaniu, szacunku i przyjaźni."

Wydaje mi się ok, tutaj można mnóstwo tematów rozpocząć. Skoro wymaga się od mężczyzny, żeby on rozpoczynał rozmowę, to niech druga strona też się trochę wysili i podtrzyma tę rozmowę. A nie ciągle daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj.

Zdjęć ofc nie pokażę tutaj.

Co ja robię źle?
No i mam totalne wrażenie, że rodzice (Nasi ojcowie i dziadkowie) mieli duużo łatwiej. Jak z nimi rozmawiam, to totalnie nie ogarniają dlaczego ciężko mi znaleźć kobietę.
To co teraz obserwuję to totalna padaka. Nie dziwie się niektórym.
Znajomi nie mają pomysłu, zresztą nie znają się na tej inżynierii społecznej, jakim są portale randkowe, bo sami nigdy z nich nigdy nie korzystali. Tylko ja taka czarna owca. :/

Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia (wieczoru) :)

♯koronawirus #przegryw #samotnosc #rozowepaski #niebieskiepaski #facebook #dating #badoo #tinder #portalerandkowe #zwiazki #milosc #relacje

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5febb4ac4b1c4f000a5b1b8d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: Miałem podobne doświadczenia wchodząc na tinder za pierwszym razem. I za drugim. I za trzecim. Ale za trzecim znalazłem różową i jesteśmy ze sobą już ponad rok i całkiem nieźle się układa.

Tinder to nie jest dobre miejsce do szukania partnera na stałe - tzn. da się, ale musisz właśnie przejść przez masę zblazowanych nadmiarem atencji albo nieufnych i skrzywdzonych dziewczyn, którym co piąty facet na dzień dobry proponuje ruchanie,
OP: @puto: To co mam napisać w pierwszej wiadomości? Często dziewczyna która mi się podoba nie ma nawet opisu, a widać że jest aktywna. Mam ją prawić tanimi komplementami, jakie to ma ładne rączki?

@613_07: Gratuluję szczęścia. Najwidoczniej mnie czeka taka sama przeprawa przez bagna. I chyba mam wrażenie, że szukanie przez internet nie jest dla mnie. Tu rządzą się całkowicie inne prawa.

@BigKahunaDick: Mam się przebrać za
@AnonimoweMirkoWyznania:
Szczerze? Z tego co mi się wydaje, to na portalach randkowych kobiety i faceci nie szukają kogoś tak na poważnie. Twój opis jest naprawdę w porządku i zainteresowałabym się takim facetem, ale ja nie wszystkie.
Wydaje mi się, że po prostu musisz poczekać, a wszystko przyjdzie z czasem. Na pewno nie nastawiaj się, że na tinderze kogoś szybko znajdziesz. Może wyjdź gdzieś i jak spodoba ci się jakaś kobieta, to
@AnonimoweMirkoWyznania: Ta wiadomość nie jest ok, a już na pewno nie jako pierwsza!!! Wygląda jak kopiuj wklej. Jakbym dostała coś takiego to bym pomyślała, że dostało to w jednej chwili 50 innych lasek.
Po co pisać takie poematy, wali po oczach desperacją.
Zagadaj normalnie, elo jak Ci mija sobota czy coś tam xD