Wpis z mikrobloga

@genocidegeneral: Kiedyś widziałem u jakiejś lekarki (a może psycholog?) stwierdzenie "osoby pacjenckie". W pierwszym odruchu zacząłem guglować czemu używają takich dziwnych form i skąd wzięło się tak nienaturalne określenie na "pacjentów". Oczywiście nic nie wyszło prócz jakichś ideologicznych bzdur. Jeśli miałbym wybór zdecydowanie niechciałbym trafić na tę panią.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@genocidegeneral: czy jeżeli chcę być neutralny płciowo i nikogo nie obrazić, mogę użyć jakiegoś neuratywu? Np. powiedzieć do ogółu: ziomczęta?
Serio pytam, jako prawie boomer nie ogarniam się w tej nowomowie.
Moi drodzy jest ryzykowne. I można się przyczepić do obu tych słów. :D

Mówiąc moi drodzy ignorujesz kobiety i osoby niebinarne. Mamy tu duży trigger alert.
Mówiąć moi drodzy i moje drogie, ciągle jest problem osób niebinarnych. I poza tym, ciągle można można przyczepić się do "moi", które wyraża wyższość białego mężczyzny nad resztą, bo podkreślasz tu to, że osoby, do których się zwracasz są twoi, jak niewolnicy.