[budyn]

Czas na drzemkę młodego pierwszy lvl.

Żona:
Nosi na rękach, buja, śpiewa, puszcza kołysanki. Przy odkładaniu do łóżeczka płacz. Po pół godziny w końcu zasypia.

Ja: Po prostu wkładam dziecko do łóżeczka i kładę się obok na łóżko "tata też śpi" i odpalam mirko. Pięć minut i po sprawie

( ͡° ͜ʖ ͡°)

#tatacontent #dzieci #rozowepaski #niebieskiepaski

[exyvL]

@budyn: to noszenie brzdący na rękach to chyba najgorsze dziadostwo. Później ciężko dzieci tego oduczyć i trzeba tymi klockami bujać na rękach bo inaczej nie zasną

[Hereticsheresy]

@budyn:
Po prostu połóż swojego młodego spać:
10 minut
30 minut
60 minut (OSTROŻNIE)
90 minut

[kobrys13]

@budyn: @exyvL: mój jak miał rok to kładłem się koło niego na 5min, a potem mówiłem że tata idzie spać do swojego łóżka, a jemu zdecydowanym tonem ale cicho mówiłem, że ma już spać.
Najtrudniejsze w tym było pilnowanie żony w tej samej konsekwencji a nie leżenie i tulenie się godzinami do juniora.
W efekcie mam teraz 3 latka któremu na dobranoc czytamy książkę, dobranoc i wychodzimy.

Mamy też 5lvl

[d.....e]

@kobrys13: 6lvl tutaj, trzeba z nim siedzieć aż nie zaśnie, 2lvl - wystarczy położyć i przykryć :) ale to zależy od dzieciaka bo obu tak samo traktowaliśmy. Drugi jest znacznie ale to znacznie "łatwiejszy" w wychowaniu

[4n000n]

Jaha gowno objawienie 5 minut mikro i spokoj

[Skovorodka]

@budyn to jest fenomen, jak dziecko z każdym opiekunem zasypia inaczej. Czyli da się XD
A myślałeś, żeby żonie podpowiedzieć swój sposób? Mnie na przykład mąż sprzedał parę trików i jestem mu wdzięczna. Sama bym nie wpadła na niektóre XD

[Borysko_88]

@budyn aj to zależy od dziecka. My starszego (teraz lvl4) nauczyliśmy zasypiać samemu gdzieś w okolicach 2.5lvl, ale wystarczyła ostrzejsza choroba na święta rok temu (do dzisiaj mówimy że to był covid bo się rozjechaliśmy całą chatą na ostro) i kilka dni gdzie ktoś musiał z nim spać bo główka boli, kaszelek i inne #!$%@? muje to potem miesiąc oduczania... A młodszą lvl1 od pół roku tylko wystarczy do wyra odłożyć i

[Devlin_Arcanus]

@kobrys13: właśnie jestem teraz na etapie roczniaka z którym kładę się spać, czasami godzinę walczy zanim zaśnie. Sposób z wychodzeniem wydaje się nierealny :P
Dobrze widzieć że po 3 roku jest łatwiej :D

[kobrys13]

@Devlin_Arcanus: mój mi nie pozwalał też, na początku kłamałem że wrócę, potem z uśmiechem ale stanowczo mu mówiłem 'spij'.

Najważniejsze jest 3-5min głowy położonej w poduszkę to triggeruje tryb spania.
Drugie to jak kładziesz się obok to koniecznie na łyżeczkę żeby nie widziało twojej głowy. Może czuc obecność ale nawet mikromimmika twojej twarzy będzie go pochłaniać i rozbudzać.

Kolejno to światło i u mnie radio najciszej jak się da jako generator

[taki_sobie_mirek]

@kobrys13: Fajnie, że tak Ci się udało, ale dzieci są różne, niektórych nie ma szans zostawić samych, inne łatwo przywykają. Wiem, bo miałem i takie, i takie. To nie jest tylko kwestia konsekwencji. Po 2 godzinach wycia dziecka to już nie jest konsekwencja, tylko sadyzm.

[kobrys13]

@taki_sobie_mirek: nie robi się tego z dnia na dzień, ale nad każdym dzieckiem można zapanować.
Najtrudniej jednak to wychodzi kiedy dziecko czuje zasięgu matki w domu.

No i 2h to czysty sadyzm, zgadzam się.

Polecam książkę 'najszczęśliwszy śpioch w okolicy'