Wpis z mikrobloga

@4x80: to pewnie z innego rodzaju tworzywa sztucznego ale moja genialna współlokatorka robiła podobnie z taką cienką tacką do krojenia. Wróciłem kiedyś od mieszkania to właśnie ta tacka się topiła i zaczęła palić bo odgięła się w ogień pod garnkiem...