Wpis z mikrobloga

Właściwie to mam pewien pomysł na umiarkowaną #liberalizacja #dostepdobronipalnej w #polska . Gdzie z jednej strony prawo byłoby dość nieskrępowane i pozbawione zupełnie uznaniowości #wpa ,carskiej tradycji promes czy obecnych patologii jak "prezesowstwo" #pzss zwanego PZ$$ ()
( ͡° ͜ʖ ͡°)-
A z drugiej strony wymagałoby pewnej wiedzy i umiejętności od posiadacza oraz dyskwalifikowałoby osoby, które z pewnych obiektywnych względów #bron mieć nie powinny.

Otóż związki, #wojsko, #sluzbymundurowe jak i kluby i stowarzyszenia strzeleckie a także podmioty prowadzące strzelnice jak i działalność szkoleniową ze #strzelectwo , #samoobrona , #militaria i #ochrona wydawałyby osobom pełnoletnim legitymacje.

Ukończenia #szkolenie z ustandaryzowanym kilkunastogodzinnym programem. Z podstaw strzelectwa i bezpiecznego posługiwania się bronią. Żadna wielka filozofia-wykłady z teorii, #blos i podstaw #prawo, ćwiczenia bezstrzałowe z postaw strzeleckich, #tacticool trzymania, celowania i obsługi broni krótkiej i długiej.

Zakończone oczywiście wizytą na #strzelnica i popróbowaniem ogniowym iluś tam modeli broni. Sama forma i prowadzenie zajęć też byłoby określone w rozporządzeniu.

Poza tym byłaby utworzona taka #czarnolisto (nie zawierająca danych kontaktowych czy adresowych) na którą trafialiby skazani za przestępstwa przeciwko zdrowiu/życiu, umyślne przeciwko mieniu jak i popełnione z użyciem przemocy. Oraz osoby ubezwłasnowolnione, leczące się lub u których stwierdzono zaburzenia umysłowe uniemożliwiające panowanie nad agresją, stanowiące z pewnych wzgl. obiektwnie ponadprzeciętne zagrożenie dla otoczenia.

Aby móc nabyć, nosić, dysponować i ogólnie posiadać (ale z nieuprawnionym posiadaniem traktowanym jako wykroczenie a NIE #przestepstwo) legalnie (jak i w ogóle dostać plastik ukończenia szkolenia) byłaby przewidziana procedura a'la background check.

Przy kupowaniu bojowej amunicji, spłonek, prochu bezdymnego i pewnych rodzajów broni wystarczyłoby pokazać #legitka lub też nie być wśród osób objętych takim "waffenverbot" a dla takiej kat. B broni palnej na nabój scalony i istotnych części potrzebna by była i legitymacja jak i sprawdzenie w wykazie.

Oczywiście sama baza danych choć scentralizowana to zwracałaby tylko automatyczne odpowiedzi tak/nie dla określonych #user mających do niej wgląd. Dokładne dane odnośnie numerów seryjnych, kalibrów czy marki przedmiotu transakcji byłyby przechowywane jedynie "na miejscu" i udostępniane w określonych przypadkach.

Może nie byłaby to wolna amerykanka ( ͡~ ͜ʖ ͡°) bliżej klimatom #kalifornia ale wciąż jak na europejskie standardy ścisłej #reglamentacja każdej sztuki broni i wszechwładzy nad #pukawka krajowych organizacji byłoby to szczere elodarado dla #broniarze i duża zmiana na +. ( ͡ ͜ʖ ͡) ||

#pozwolenienabron #dostepdobroni #liberalizm #reformy #uobia #przemyslenia #rozkminy #deregulacja #wolnosc #pomysl #bronpalna #minarchizm #panstwominimalne #ammosexual #kgp #realizm #ustawodawstwo
wygolonylibek-97 - Właściwie to mam pewien pomysł na umiarkowaną #liberalizacja #dost...

źródło: comment_1608491361ELDcIHziq6kKwlTWucfGcK.jpg

Pobierz
  • 7
@xyzzy: gdyby porównać aktualny system ale wchodząc we wszystkie niuanse to jednak jest on jeszcze bardziej złożony i autorytarny. Daje zbyt duże możliwości konfiskowania czy tworzenia wedle czyjegoś widzimisię polityk wydawania sztuk czy kwitów. Zbyt wiele rzeczy monopolizuje i proceduralnie bardziej przypomina wydawanie paszportów przez mo kiedy wyjazd na zachód był załatwiany i przez pół roku i nikogo to nie dziwiło a wręcz cieszyło jak urzędnik przywilejem obdarzył. Mój system byłby
Oczywiście ci już posiadający patent, książeczkę czy uprawnienia prowadzącego/instruktora/trenera strzelectwa jak i ci którzy przeszli przeszkolenie w służbach dostawaliby obligatoryjnie na żądanie plastik od związku czy administracji wojskowej/cywilnej i sami mogliby zajęcia na takim szkoleniu z podstaw prowadzić
@volion: raczej to by komplikowało i utrzymało obecny stan gdzie masz pozwolenie na posiadanie z/bez noszenia i dopuszczenie do posiadania tych samych rodzajów broni oddzielnie. Ja twierdzę,że te czynności z bronią i tak stawiają podobne wymagania i rozdrabnianie się tylko zwiększa biurokrację. Na szczęście blos odnosi się do większości broni na rynku cywilnym i nie ma jakiś znaczących różnic jak ktoś z kbks przesiada się na karabinek samopowtarzalny.

To co ja
Coś nawiązującego też do rozwiązań kanadyjkich (kiedy jeszcze trudeau nie odstawił tam pokazu lewackiego spier****) i austriackich,które jak na kraje zachodnie były uważane za dość przychylne posiadaczom broni. Ale bez tamtejszych lokalnych udziwnień w tym co jest dozwolone a co możnaby pomyśleć tuż obok już zabronione czy inne h*je muje jakieś subiektywnie tworzone katalogi broni.